Category archives: pieczywo
-
-
Stali czytelnicy mogli odnotować moją nieobecność na blogu i w mediach społecznościowych. Milczałam twardo od początku 2018 roku i wierzcie mi, wcale nie miałam tego w planach, ale życie lubi układać [...]
-
-
[wc_box color="inverse" text_align="left"]W jednej z książek Terry'ego Prattcheta Śmierć zapytany o to czy są rzeczy, dla których warto żyć odpowiedział: KOTY. KOTY SĄ MIŁE. Tym z Was, którzy nie zna[...]
-
-
Podświadomie chyba, wraz z przyjściem jesieni, na nowo zaprzyjaźniłam się w kuchni z czosnkiem i ładuję go gdzie popadnie. Ostatnio trafił na przykład do tego kukurydzianego chlebka. Dodam, że kukuryd[...]
-
-
Mam słabość do Alicji w Krainie Czarów, szalonego kapelusznika i szalonych herbatek. Uwielbiam ich świat ogromnie, dlatego nie mogłam się powstrzymać i koniecznie musiałam stworzyć szalone #TescoParty[...]
-
-
Jeśli pamiętacie czasy 8-bitowych gier, gdzie wyobraźnia była niezbędna do tego, by zamienić kilka kolorowych pikseli w bohaterów, potwory i statki kosmiczne, to z pewnością doskonale będziecie bawić [...]
-
-
Och, jak ja kocham Mikołajki! <3 Ten cały cudowny klimat z nimi związany - świecące lampki, zapach mandarynek i czekolady unoszący się w powietrzu, milusie kocyki i papucie - tak, z tym właśnie koj[...]
-
-
Zawsze czułam, że urodziłam się w złych czasach i po złej stronie globu. Uważam, że najlepiej odnalazłabym się żyjąc w USA rodząc się na przełomie lat 40 i 50 :) Co prawda nie prowadziłabym wtedy blog[...]
-
-
Focaccia to włoski rodzaj pieczywa formowany na kształt grubszego spodu do pizzy. Podaje się go jako przekąskę, przystawkę, dodatek do dania, znacznie rzadziej jako główny posiłek. U mnie również foca[...]
-
-
Wzięłam sobie za cel poskromienie drożdży. Nie, żeby do tej pory były jakimś moim zaciętym wrogiem. Odkąd opanowałam podstawy obchodzenia się z nimi, zaczęły mnie całkiem nieźle słuchać - ciasto zwykl[...]
-
-
Ze zdziwieniem odkryłam, że zapasy dżemów w mojej spiżarni niezbyt znacząco się skurczyły od ubiegłego roku. Zaczęło mnie to zastanawiać, bo wydawało mi się, że jeszcze całkiem niedawno byłam absolutn[...]
-
-
Rozpędziłam się z farszem do uszek - zrobiłam go jakieś… 10 razy za dużo ;) A może uszek zrobiłam 10 razy za mało? W każdym razie zostało mi dużo pysznego, grzybowego farszu. Pomyślałam więc o drożdżo[...]
-
-
Zainspirowana poprzednim sukcesem z odrywanym chlebkiem waniliowym, postanowiłam podjąć się eksperymentu z wersją wytrawną. Padło na suszone pomidory, bo akurat miałam ich dostatek w lodówce. No i poz[...]