focaccia z pomidorami i rozmarynem

Focaccia to włoski rodzaj pieczywa formowany na kształt grubszego spodu do pizzy. Podaje się go jako przekąskę, przystawkę, dodatek do dania, znacznie rzadziej jako główny posiłek. U mnie również focaccia wystąpiła w roli przekąski – tym razem imprezowej. Niestety chwila nieuwagi wystarczyła, by wierzch przyrumienił się ciut za mocno, ale całość i tak zniknęła w trybie błyskawicznym :)

Zrobienie focacci jest banalnie proste, ale jak każdy drożdżowy wypiek wymaga czasu i cierpliwości. Pieczywo to najczęściej serwuje się z oliwą z oliwek oraz octem balsamicznym, ale ponieważ moja focaccia była z dodatkiem pomidorów, które dodawały jej już nieco wilgoci, a na stole nie brakowało innych “mokrych” smaków, postanowiłam podać ją w wersji “odchudzonej” czyli bez dodatku sycącej oliwy.

focaccia z pomidorami i rozmarynem


Składniki:
25 g drożdży
1 łyżeczka cukru
100 ml wody o temperaturze około 40 stopni
180 g mąki pszennej
75 ml oliwy z oliwek
1 płaska łyżeczka soli
kilka pomidorków koktajlowych
1 płaska łyżeczka suszonego rozmarynu

Drożdże, cukier i wodę mieszamy razem. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na około 20 minut.

Sól i rozmaryn rozcieramy w moździerzu. Łączymy z mąką i 60 ml oliwy z oliwek, a następnie dodajemy rozczyn drożdży. Ciasto wyrabiamy, aż będzie gładkie i jednolite.

Miskę smarujemy odrobiną oliwy, wkładamy do środka ciasto, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę. Po tym czasie wyjmujemy ciasto, zagniatamy ponownie, a następnie wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i palcami formujemy płaski placek. W placku palcami robimy dziurki. Całość przykrywamy ponownie ściereczką i ostawiamy na kolejne 15-20 minut.

W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.

Wyrośnięte ciasto smarujemy przy pomocy pędzelka oliwą z oliwek. Pomidorki koktajlowe kroimy w plasterki, układamy na wierzchu focacci. Całość oprószamy rozmarynem.

Pieczemy około 20-30 minut (wierzch powinien być lekko przyrumieniony). Najlepiej smakuje na ciepło :)

Włoskiego smaku i aromatu życzy gruszka z fartuszka! :)