pierogi z mięsem z kaczki przygotowanej w sosie hoisin, czosnku i imbirze
Dzień dobry w Nowym Roku! :) Jeśli chcecie zacząć te kolejne 12 miesięcy od czegoś wyjątkowego to mam dla Was doskonały przepis będący wypadkową kuchni polskiej i chińskiej ;) Niestety zmartwię Was, bo przepis jest czasochłonny (choć wcale nie trudny!), więc musicie się uzbroić w cierpliwość. Plus jest taki, że jeśli coś Wam zostanie, możecie zamrozić i następnym razem zamrożone pierożki wrzucić prosto do garnka z gotującą się wodą i mieć przepyszny obiad w 10 minut :) Niezależnie od tego ile czasu zajmuje przygotowanie, uważam, że pierożki te są warte każdej minuty oczekiwania, bo wyszły po prostu prze-py-szne! <3 Do przygotowania przyda się Wam wolnowar, ale jeśli go nie macie, nic straconego – ustawcie piekarnik na ok 80 stopni, bierzecie dużą brytfankę z przykrywką i postępujecie dalej podobnie jak jest w przepisie :) No, to dość gadania, do dzieła!
Składniki:
Na kaczkę:
- 1 duża kaczka w całości, bez podrobów
- 100 ml sosu hoi sin
- 100 ml sosu sojowego
- 1 łyżka miodu
- 4 ząbki czosnku
- kawałek imbiru wielkości kciuka
- 1 płaska łyżeczka ostrej papryki
- 30 g suszonych grzybów shitake
Na farsz:
- przygotowane wcześniej mięso z kaczki
- ok 100 ml sosu spod upieczonej kaczki
- 3 łyżki pasty z kolendry
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 2 łyżki oleju sezamowego
- kawałek imbiru (do smaku)
- sól
- pieprz
Na ciasto:
- 1 kg mąki
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
- 1 czubata łyżka miękkiego masła
- 2 łyżki oleju
- 1,5 szklanki wrzątku
Do podania:
- sezam
- szczypiorek
- sos sojowy, sos teriyaki lub sos spod upieczonej kaczki
Grzyby shitake zalewamy gorącą wodą i namaczamy przez ok 20 minut.
Kaczkę myjemy, osuszamy i oczyszczamy z resztek piór.
Sos hoi sin, sos czosnkowy, miód, posiekany czosnek i imbir oraz ostrą paprykę mieszamy razem. Gotową marynatą nacieramy dokładnie kaczkę, także pod skórą oraz wewnątrz. Układamy kaczkę w wolnowarze lub brytfannie, piersią do dołu. Dookoła układamy odcedzone z wody grzyby shitake. Przykrywamy naczynie pokrywą i włączamy wolnowar (lub piekarnik ustawiony na ok 80 stopni) na około 8 godzin.
Po tym czasie wyjmujemy mięso z brytfanny i pozwalamy mu ostygnąć.
Mięso obieramy ze skóry i oddzielamy od kości. Mielimy w maszynce do mięsa.
Na patelni, na oleju sezamowym podsmażamy cebulę i posiekany czosnek. Usmażone warzywa, razem z grzybami shitake, z którymi gotowała się kaczka, również mielimy w maszynce.
Do farszu dodajemy pozostałe składniki i całość dokładnie mieszamy. Sosu spod kaczki dodajemy wedle uznania - farsz powinien być lekko wilgotny, ale nie mokry - powinno dać się z niego formować kulki, ale nie powinien obciekać.
Wszystkie składniki na ciasto przekładamy do robota kuchennego i hakiem wyrabiamy na miękkie, elastyczne ciasto.
Ciasto cienko rozwałkowujemy (na ok 1-2 mm) (uwaga! nie podsypujemy ciasta mąką!!!), co kilka ruchów wałka odklejamy ciasto od stolnicy i odwracamy na drugą stronę. Gdy będzie już cieniutkie wycinamy z niego kółka. Na każde kółko nakładamy łyżeczkę farszu i sklejamy brzegi (farsz nie powinien dotykać brzegów, bo inaczej ciasto nam się nie sklei).
Pierogi gotujemy w osolonej wodzie.
Ugotowane pierogi można już zajadać, ale można także podsmażyć je na odrobinie oleju sezamowego lub arachidowego, albo usmażyć je z dodatkiem sosu spod kaczki. Podgrzany sos spod kaczki możemy podać także jako dodatek do polania pierogów, albo możemy maczać je w sosie sojowym lub teryiaki. Gotowe pierogi posypujemy posiekanym szczypiorkiem i sezamem.
Wszystkiego najsmaczniejszego na Nowy Rok życzy gruszka z fartuszka! :)