piernikowy tort z kremem orzechowym i dżemem morelowym i życzenia (nie tylko) na Święta!

Ten przepis to tylko pretekst. Wiem, że raczej już nikogo nie namówię na zrobienie tego tortu na Święta, choć oczywiście serdecznie polecam. Tort jednak sprawdzi się także po Świętach, a ja chciałam napisać do Was parę słów :)

Bo widzicie, w tym roku dużo się wydarzyło. Czasami w życiu dzieją się takie rzeczy – niby drobiazgi – której jednak zmieniają sposób patrzenia, myślenia i bycia. I w ostatnich miesiącach właśnie sporo takich “niby drobiazgów” się stało. Choć zawsze myślałam o sobie raczej jak o dobrym człowieku, to dopiero teraz tak na prawdę postanowiłam bardziej skupiać się na tym by coś dobrego z siebie dać. Ani się obejrzałam, a okazje do zrobienia dobrego uczynku, same pchały mi się w ręce. Nie musiałam daleko szukać, ani specjalnie mocno się starać – wystarczyło szerzej otworzyć oczy, trochę rozejrzeć się dookoła i… zacząć działać.

Kilka moich ostatnich tygodniu usłanych było takimi okruszkami dobra. I wierzcie lub nie, ale te okruszki właśnie dodały mi skrzydeł. Nie ich zbieranie, lecz rozdawanie ich gdzie tylko się da!

Dlatego na te Święta życzę Wam jednego – dobra. Niech Was ogarnie i pochłonie, niech wypełni Wasze serca i głowy, niech otworzy wasze oczy i niech tryska z Was całymi fontannami :) Bądźcie dobrzy dla innych ludzi i zwierzaków, ale nie zapominajcie by przy okazji być też dobrym dla siebie samych. A cała reszta? Szczęście, przyjaźnie, pieniądze…? Cała reszta znajdzie Was sama :) Taka karma <3

piernikowy tort z kremem orzechowym

Składniki:

Na piernik:

  • 150 g masła
  • 150 g ciemnej czekolady
  • 100 g miodu
  • 25 g przyprawy do piernika
  • 125 g mąki pszennej
  • 20 g mąki ziemniaczanej
  • 4 jajka
  • 50 g cukru brązowego
  • 1 łyżka proszku do pieczenia

Na krem orzechowy:

  • 400 g masła
  • 400 g kajmaku orzechowego
  • 10 żółtek
  • 10 łyżek cukru
  • 6 łyżek mąki pszennej
  • 350 ml mleka
  • 200 g mielonych orzechów laskowych

Dodatkowo:

  • słoik dżemu morelowego
  • kakao do dekoracji

Zaczynamy od piernika. Masło, miód, czekoladę i przyprawę do piernika przekładamy do rondelka. Podgrzewamy na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż składniki się rozpuszczą i połączą. Zdejmujemy rondelek z ognia i studzimy.

Jajka ucieramy z cukrem, aż będą puszyste i zwiększą swoją objętość 3 krotnie. Do jajek dodajemy przestudzoną masę czekoladową oraz obie mąki. Miksujemy, aż składniki się połączą, a ciasto będzie jednolite.

Przelewamy ciasto do tortownicy o średnicy ok 25 cm i pieczemy w temperaturze 160 stopni ok 45 minut (do suchego patyczka). Gotowe ciasto wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

Masło ucieramy, dodajemy kajmak i miksujemy razem (nie przejmujemy się grudkami).

Żółtka, cukier, mleko i mąkę przekładamy do rondelka, miskujemy razem i podgrzewamy na małym ogniu, stale mieszając, aż masa zgęstnieje tworząc bardzo gęsty budyń.

Ciepłą masę dodajemy po jednej łyżce do masła z kajmakiem, miksując każdorazowo, aż składniki się połączą. Gdy dodamy cały budyń, dzielimy masę na dwie części w proporcjach 2:3. Do większej części dodajemy orzechy i mieszamy dokładnie. Obie części masy wstawiamy do lodówki na ok. 1 godzinę.

Piernik przekrawamy na trzy blaty. Spodni blat wkładamy na dno tortownicy. Wierzch smarujemy połową dżemu oraz połową masy z mielonymi orzechami. Przykrywamy drugim blatem, ponownie smarujemy dżemem oraz drugą częścią masy orzechowej. Przykrywamy trzecim blatem.

Tort wstawiamy do lodówki na około 2 godziny. Po tym czasie pozostałą częścią kremu (bez orzechów) możemy tort udekorować (ja postanowiłam udekorować jedynie wierzch, gdyż tort rusza z nami w drogę i łatwiej go przewieźć w tortownicy ;) ).

Smacznych i wesołych Świąt życzy gruszka z fartuszka! :)

  • Michał Polak

    Dzień dobry! Czy w przepisie powinna być łyżka czy łyżeczka proszku do pieczenia? Jestem totalnym amatorem i proszę o pomoc.