kurczak faszerowany białą kiełbasą

Czy da się przygotować kurczaka inspirowanego Wielkanocą? Przed tak trudnym zadaniem postawił mnie producent drobiu – Nasz Kurczak. Ostatnio pisałam Wam o przepisie na pyszne skrzydełka, który powstał przy okazji tej współpracy, a dziś pora na kurczaka w całości. W przyszłym tygodniu możecie spodziewać się jeszcze jednego przepisu na tego ptaka, tym razem na warsztat wezmę udka :)

Przy okazji przygotowywania tego dania sprawdziłam moje umiejętności w kwestii trybowania kurczaka. Gdyby ktoś się zastanawiał – są marne, bo robiłam to pierwszy raz. Na YouTubie ludziom zajmowało to około 5 minut i mięso wyglądało idealnie. Ja zrobiłam to w jakieś 20 i przypominało to rzeź. Ostatecznie jednak, choć dalece od ideału, udało mi się pozbawić kurczaka kości i uformować go ponownie. A to już coś :) Nie jest to więc rzecz niewykonalna, ale jeśli nie wiecie jak się do tego zabrać, proponuję zajrzeć na YT – ja nie podejmę się opisowego tłumaczenia tego zadania :)

Przepis polecany dla osób z insulinoopornością

kurczak faszerowany białą kiełbasą


Składniki:
- 1 kurczak w całości - Nasz Kurczak
- 2 białe kiełbasy parzone
- 2 cebule
- 2 kromki żytniego chleba
- 200 ml bulionu drobiowego
- sól
- pieprz
- suszony majeranek
- 4 łyżki oleju

Kurczaka luzujemy (czyli pozbawiamy kości, ale tak, by dalej był w jednym kawałku) zostawiając jednak jak najwięcej skóry - będzie potrzebna do zawinięcia rolady. Układamy na blacie, skórą do dołu, oprószamy mięso solą i pieprzem.

Kiełbasę kroimy w kostkę. Cebulę siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy kiełbasę i cebulę i chwilę podsmażamy. W międzyczasie kroimy w kostkę chleb żytni i dodajemy do smażących się składników. Całość zalewamy połową bulionu drobiowego i mieszamy tak długo, aż płyn wsiąknie w chleb, a reszta wyparuje (farsz powinien być wilgotny, ale nie mokry!). Całość przyprawiamy majerankiem (1-2 łyżeczki wedle uznania), solą i pieprzem.

Tak przygotowany farsz układamy na środku rozłożonego na blacie mięsa. Następnie zbieramy brzegi mięsa do środka, tworząc "paczuszkę" lub jeśli Wam wygodniej coś w stylu rolady. Całość związujemy dokładnie sznurkiem.

1 łyżką oleju smarujemy wnętrze naczynia żaroodpornego. Układamy w nim kurczaka, piersią do góry. Skórę kurczaka smarujemy pozostałym olejem i oprószamy solą, pieprzem i majerankiem.

Wkładamy mięso do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i pieczemy przez 15 minut. Po tym czasie wierzch kurczaka polewamy pozostałym bulionem i zmniejszamy temperaturę do 180 stopni. Od tej pory pieczemy mięso jeszcze kolejne 45-55 minut, co 15 minut zbierając z dna naczynia sos i polewając nim wierzch kurczaka. Wyjmujmy mięso z piekarnika, gdy skóra będzie już ładnie przyrumieniona.

Upieczone mięso odstawiamy na przynajmniej 15 minut. Po tym czasie możemy je kroić.

Mnóstwa pyszności na wielkanocnym stole życzy gruszka z fartuszka! :)

  • Fio

    Chyba zgłoszę się do Ciebie na naukę luzowania, bo przepis wygląda super, a ja za cholerę nie podjęła bym się pozbawienia kurkaka kości :/

    • Nie taki diabeł straszny jak go malują :) Tak naprawdę to kwestia zaczęcia w odpowiednim miejscu i przesuwania nożem wzdłuż wszelkich kości. Nie jest to też może najprostsza kuchenna czynność, ale da się zrobić :) Ja nauki się nie podejmę, bo sama dopiero uczę się to ogarniać na tyle, żeby mięso nie wyglądało na tak zmasakrowane jak to było w tym przypadku, ale odsyłam do video na YT – trzeba tylko czas filmu pomnożyć jakieś 5 razy przy pierwszym razie ;)