sałatka ze szpinaku, z burakiem, granatem, kozim serem i quinoą
Słońce tak pięknie świeci, wiosna w pełni, pora więc na coś zdrowego i kolorowego! :) Sama nie jestem wielką miłośniczką sałatek opartych na zieleninie, ale na szczęście kwintesencję smaku w tym daniu stanowią pozostałe dodatki. Wypróbujcie to lekkie i pyszne połączenie, w sam raz na początek wiosny, nim jeszcze pojawią się nowalijki. Dużo koloru, dużo smaku i… duża porcja (z powodzeniem naje się nią kilka osób)! :)
Przepis polecany dla osób z insulinoopornością
Składniki:
- 100 g świeżego szpinaku "baby"
- 1/2 szklanki czarnej quinoi
- 1 burak
- 1 granat
- 1 duże jabłko Granny Smith
- 1 łyżka soku z cytryny
- 70 g koziego twarożku
- sól
- pieprz
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1-2 łyżki octu balsamicznego
Buraka wkładamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy, aż zmięknie. Gdy będzie gotowy, wylewamy wodę, zalewamy zimną wodą i odstawiamy na 20 minut.
W międzyczasie quinoę gotujemy do miękkości. Odcedzamy i przekładamy do miski.
Buraka obieramy z łupin, kroimy w kostkę. Granata obieramy, wyjmujemy z niego wszystkie "ziarenka" i razem z burakiem dodajemy do kaszy.
Jabłko pozbawiamy gniazda nasiennego, kroimy w kostkę i skrapiamy sokiem z cytryny. Dodajemy do pozostałych składników. Wszystkie składniki mieszamy razem.
Na talerze nakładamy szpinak, na wierzch nakładamy quinoę z granatem, burakiem i jabłkiem. Na wierz nakładamy łyżeczką niewielkie porcje koziego twarożku.
Oliwę łączymy z octem balsamicznym, przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Tak przygotowanym sosem skrapiamy sałatkę.
Wiosny na talerzy życzy gruszka z fartuszka! :)