hiszpańska tortilla z pikantnym dżemem pomidorowym

Hiszpańska tortilla to absolutnie doskonałe danie na wszelkie imprezy. Na tych małych, kameralnych można zajadać ją jeszcze ciepłą, wyjętą prosto z piekarnika. Na tych większych, równie dobrze smakuje na zimno. W hiszpańskich pubach jest to popularna przekąska, którą zamawia się do piwa. Równie często jada się ją w tapas barach. A ponieważ jest dość tłusta, stanowi dobry “podkład” pod mocniej zakrapiane wieczory. Nie ma ona nic wspólnego z płaskim, pszennym plackiem, który częściej w naszych stronach kojarzony jest z tą nazwą. To gruby, ziemniaczany “omlet”, w którego nijak nie zawinie się kebaba ;)

Tortillę można zajadać samą lub posypaną ziołami. Widywałam ją też w wersji z serem. Najbardziej jednak smakowała mi, gdy spróbowałam ją po raz pierwszy z pomidorowym dżemem na jednym z kulinarnych spotkań dotyczących Hiszpanii. Postanowiłam to połączenie po raz kolejny już odtworzyć, serwując tortillę moim gościom. Tortilla rozeszła się w trymiga, ale jeszcze większą popularnością cieszył się pomidorowy dżem, który najwidoczniej smakował równie dobrze ze wszystkim innym :) To akurat mogę potwierdzić, bo ten dżem uwielbiam w formie “sosu” na kanapkach z szynką lub kawałkami kurczaka. Nawet jeśli nie zdecydujecie się zrobić tortilli, to za nic nie odpuśćcie sobie tego dżemu! :)

hiszpańska tortilla z pikantnym dżemem pomidorowym

Składniki:
- 500 g ziemniaków
- olej rzepakowy (około 200 ml, może więcej)
- 2 jajka
- 1 łyżeczka posiekanej natki pietruszki
- sól
- pieprz

Na dżem z pomidorów:
- 2-3 pomidory
- 2 łyżki dżem-fixu
- 3 łyżki cukru
- 1 płaska łyżeczka harrisy

Ziemniaki obieramy i trzemy na tarce na plasterki. Układamy je warstwami na patelni (najlepiej, jeśli będziemy używać żeliwną lub inną żaroodporną patelnię - wstawimy ją później do piekarnika. Jeśli nie mamy takiej patelni, należy przygotować osobno wysmarowane tłuszczem naczynie żaroodporne). Całość zalewamy olejem, tak, żeby ziemniaki były całkowicie przykryte. Ustawiamy patelnię na małym ogniu i gotujemy (ziemniaki powinny się "gotować w oleju" nie smażyć!), aż ziemniaki zrobią się miękkie. Miękkie ziemniaki odcedzamy na sicie i przekładamy do miski.

W osobnej miseczce rozbełtujemy jajka z pieprzem, solą i natką pietruszki. Dodajemy jajka do ziemniaków, całość mieszamy razem i przekładamy ponownie na żeliwną patelnię, na której gotowały się ziemniaki (lub do naczynia żaroodpornego). Wyrównujemy wierzch łyżką, podsmażamy na małym ogniu jeszcze 5-10 minut a następnie wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na około 10 minut (aż wierzch będzie ładnie przyrumieniony).

W międzyczasie nacinamy skórkę pomidorów na krzyż, parzymy wrzątkiem przez 3-5 minut, wyjmujemy pomidory z wody i zdejmujemy skórkę. Obrane pomidory kroimy w kostkę, wrzucamy na patelnię, dodajemy harrisę, cukier i dżem-fix i całość gotujemy, mieszając od czasu do czasu. Gdy pomidory się rozpadną i całość będzie intensywnie bulgotać zdejmujemy patelnię z ognia i studzimy.

Upieczoną tortillę kroimy na małe kawałeczki i wbijamy w nie wykałaczki. Podajemy z pomidorowym dżemem.

Udanej imprezy życzy gruszka z fartusza! :)

  • Olka

    Ten dżem mnie zaintrygował…