ryba w cieście i pieczone ziemniaczki
Do zrobienia tej ryby możecie użyć dowolnej białej ryby. Jedynym warunkiem jest to, że musi być świeża lub mrożona bez glazury – w przeciwnym razie będzie się rozpadać na patelni. Ja miałam akurat pstrąga, ale świetnie nada się też dorsz lub np. sola. Ciasto ma konsystencję zbliżoną do ciasta naleśnikowego, jest ono jednak bardziej gęste, by nie spływało z ryby podczas smażenia. No i w końcu – ja użyłam gotowej przyprawy do ryby, ale jeśli macie ochotę, możecie stworzyć własny mix – najlepiej sprawdzą się: sól, pieprz, pietruszka, bazylia, czosnek, imbir…
Jako dodatek do ryby u mnie tym razem klasyczne pieczone ziemniaczki. Uwielbiam, mogłabym jeść kilogramami! :) Jak chcecie możecie oczywiście zastąpić je zwykłymi ziemniakami lub frytkami.
Składniki:
- 700 g białej ryby, bez skóry i ości
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka mąki
- 1 łyżeczka przyprawy do ryby
- olej rzepakowy
Dodatkowo:
- 500 g ziemniaków
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 50 ml oleju z bazylią i czosnkiem
- sól
Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy w talarki. Wrzucamy na blaszkę o niskich brzegach (najlepiej na taką piekarnikową), polewamy olejem, posypujemy papryką i całość dokładnie mieszamy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 30-40 minut. Podczas pieczenia mieszamy co jakiś czas.
W międzyczasie jajka, mąkę, mleko i przyprawę do ryby mieszamy razem. Ciasto powinno być gęstsze od standardowego ciasta naleśnikowego, ale wciąż na tyle płynne by rozpływało się na patelni (jeśli trzeba dodajcie więcej mleka).
Rybę myjemy i osuszamy. Upewniamy się, że w filetach nie ma ości (jeśli są, należy je usunąć). Kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do ciasta i mieszamy, by ciasto dokładnie oblepiło rybę.
Na patelni rozgrzewamy olej rzepakowy (tyle, by przykrył dno patelni) i na gorącą patelnię wykładamy kawałki ryby. Gdy z jednej strony zrobią się złoto-brązowe, odwracamy na drugą i ponownie smażymy, aż zbrązowieje.
Upieczone ziemniaczki solimy, podajemy z usmażoną rybą.
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)