pralinki z mango

Nie często biorę się za robienie pralinek, ale jak już się wezmę, to zwykle robię wtedy hurtowo 3-4 rodzaje. Tak też było i tym razem – w najnowszym numerze Spiżarni Smaków Piotra i Pawła znadziecie przepis na te z nadzieniem z marcepanu, korzennych ciasteczek i suszonej żurawiny. Dziś podzielę się tymi białymi cudeńkami z mango, a już za parę dni zdradzę Wam również przepis na pralinki z nadzieniem o smaku advocatu. Takie pralinki to doskonały pomysł na drobny upominek. A że zbliżają się Mikołajki i Święta, warto o nich pamiętać :)

Przygotowanie pralinek nie jest trudne, ale zaopatrzcie się koniecznie w foremkę do czekoladek oraz termometr!

  • 400 g białej czekolady
  • 1 dojrzałe mango
  • 1 szklanka pianek marshmallow
  • 1 łyżeczka żelatyny

Mango obieramy, kroimy w kostkę, przekładamy do malaksera lub blendera i miskujemy na gładkie puree.

100 g czekolady oraz pianki marshmallow rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Gdy składniki się połączą, dodajemy do nich stopniowo puree z mango.

Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie, a następnie podgrzewamy w kąpieli wodnej. Do rozpuszczonej żelatyny dodajemy 1 łyżkę kremu z mango, mieszamy, a następnie dodajemy do pozostałego nadzienia. Mieszamy dokładnie razem.

Około 60% pozostałej białej czekolady przekładamy do szklanej lub metalowej miski, którą ustawiamy nad garnkiem z gorącą wodą. Stale mieszając czekoladę, czekamy aż się rozpuści i podgrzeje do temperatury około 45 stopni. Zdejmujemy miskę znad garnka z wodą.

Do podgrzanej czekolady stopniowo dodajemy 30% pozostałej czekolady, każdorazowo mieszając, aż czekolada się rozpuści.

Rozpuszczoną czekoladę wlewamy do foremki. Ruszając foremką pozwalamy czekoladzie obtoczyć dokładnie jej brzegi, a następnie odwracamy foremkę do góry dnem i pukamy kilkakrotnie foremką o blat, by nadmiar czekolady wyciekł. Z blatu zbieramy czekoladę i przekładamy ponownie do miski w której się rozpuszczała.

Formę z czekoladą wkładamy do lodówki, aż czekolada zastygnie.

Wnętrze pralinek napełniamy nadzieniem i ponownie wstawiamy do lodówki, aż masa zgęstnieje.

Czekoladę, która została, ponownie rozpuszczamy i podgrzewamy do temperatury 45 stopni. Do podgrzanej czekolady dodajemy pozostałe 10% czekolady i mieszamy aż się rozpuści. Rozpuszczoną czekoladę wylewamy na wierzch foremki. Nożem lub szpatułką zbieramy nadmiar czekolady z wierzchu.

Gotowe pralinki chłodzimy w lodówce.