otrębowe ciasteczka z nerkowcami i czekoladą

Zachciało mi się ciasteczek, więc nie zastanawiając się długo polazłam do kuchni i zaczęłam mieszać. Najpierw okazało się, że mam za mało masła, więc postanowiłam podjąć ryzyko i zastąpić część olejem. Potem otworzyłam szafkę w poszukiwaniu mąki i… nie ma! A do sklepu iść się nie chce. Ale trafiłam na pojemnik z otrębami pszennymi i podjęłam ryzyko po raz drugi. Efekt? Przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Ciasteczka okazały się pyszne! Mięciutkie w środku, delikatne… Mniam!


otrębowe ciasteczka z nerkowcami i czekoladą
  

Składniki:

- 80 g masła

- 50 ml oleju rzepakowego

- 150 g otrębów pszennych (drobnych)

- 120 g cukru

- 1 jajko

- garść nerkowców

- garść groszków czekoladowych

Masło i olej ucieramy z cukrem. Dodajemy jajko, a następnie otręby.

Orzechy siekamy (niezbyt drobno, tak, żeby czuć było ich kawałki w ciasteczkach) i razem z groszkami czekoladowymi dodajemy do masy.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Na blachę wykładamy porcje ciasta (ciasto jest dość mokre, więc robimy to przy pomocy dwóch łyżek). Ciasteczka się nam nieco rozpłyną - należy wziąć to pod uwagę przy planowaniu wielkości ciastek i odstępów. Warto nie rozgniatać ich zbyt mocno i pozwolić im rozpłynąć się pod wpływem temperatury.

Blachę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy około 10-15 minut (aż brzegi naszych ciastek zaczną się rumienić).

Smacznego życzy gruszka z fartuszka!