Maria Sandilou “Kuchnia grecka, Eleni poleca”
Autor: Maria Sandilou
Tytuł: Kuchnia grecka, Eleni poleca
Liczba stron: 190
Liczba przepisów: 155
Liczba zakładek “koniecznie zrobić!”: tylko 6 i to naciągane
Było słodko, było dużo polecanych przeze mnie książek, ale przyszła pora, by napisać recenzję w mniej różowych barwach. Bo nie oszukujmy się – na moją półkę trafiło także kilka mniej ciekawych kulinarnych publikacji. Książkę “Kuchnia grecka, Eleni poleca” otrzymałam w paczce od firmy Publicat, dla której zgodziłam się zrecenzować kilka pozycji z ich szerokiej oferty. Tak, jak na większość z przesłanych do mnie książek nie mogę narzekać, tak niestety ta okazała się być rozczarowaniem.



… Niestety nie. Dalej jest 155 przepisów: nazwa, ilość porcji, czas przygotowania, stopień trudności, wartość odżywcza, smak (ostrość), kalorie. Plus za podanie kalorii, szkoda, że nikt nie wspomniał w jakiej porcji (niektóre przepisy są podane w przybliżeniu “na 6-8 porcji” – czy więc te 365 kalorie to na 1/6 czy 1/8 całośći?). Bez sensu jest też parametr wartości odżywczej określonej jako “mała”, “średnia” lub “duża”. Nie znajdziemy niestety żadnych opisów potrawy, które sugerowałyby nam jakiego efektu się spodziewać, jak smakuje potrawa czy też jakiej jest konsystencji. Przepisom nie towarzyszy żadna historia, żadna opowiastka, jedyną ciekawostką jest prawdziwa grecka nazwa, po której można sobie “wygooglać” to i owo.
Atutem książki jest to, że ułożona jest dość przejrzyście. Wrodzona złośliwość każe mi jednak wytknąć, że grafik, który projektował książkę chyba nie do końca radził sobie z typografią, bo każdy przepis to 5 różnych czcionek: inna na polski tytuł, inna na grecki, inna na dane dot. przepisu, inna na listę składników i w końcu jeszcze inna na sposób przygotowania.

Co do samych przepisów, to oceniać je mogę póki co w teorii, bo w praktyce jeszcze nie testowałam i prawdę mówiąc do testowania zabieram się jak pies do jeża – nie wiem czy się w końcu zdecyduję, bo inne książki kuszą dużo bardziej. W teorii jednak wypada to również słabo. Kuchnia grecka bez owoców morza to jak kuchnia polska bez schabowego. Tylko że my, Polacy, z reguły nie wiemy jak obrobić ośmiornicę, a w przepisie jest tylko informacja, że potrzebujemy “1 kg ugotowanej i pokrojonej na kawałki ośmiornicy”. Wśród składników znajdujemy egzotycznie brzmiące: “wódkę tsikudia”, “ouzo”, “ser kefalotiri”, “vol-au-vents” czy “sałata Lollo Rossa”, bez najmniejszego wytłumaczenia co to, gdzie tego szukać, jak powinno smakować i ewentualnie czym zastąpić. A szkoda, bo takie informacje są zawsze bardzo przydatne.
Niestety, ja książki tym razem nie polecam. Chyba, że potraficie zamknąć oczy na niezbyt przyjemne zdjęcia i jesteście takimi miłośnikami kuchni greckiej, że wiecie już o niej prawie wszystko i jedyne czego Wam trzeba to nowych inspiracji. W przeciwnym razie będziecie po kuchni greckiej błądzić po omacku (o ile nie zniechęcicie się już na wstępie).

Pingback: Generic viagra()
Pingback: Buy pfizer viagra()
Pingback: essay writing service()
Pingback: Buy viagra lowest price()
Pingback: research thesis()
Pingback: https://customessaywriterbyz.com()
Pingback: critical essay help()
Pingback: college essay writing service()
Pingback: how to write dissertation()
Pingback: write my paper in apa format()
Pingback: help with thesis statements()
Pingback: buy research papers online no plagiarism()
Pingback: Viagra jelly()
Pingback: tadalafil for sale()
Pingback: buy cialis()
Pingback: viagra over the counter walmart()
Pingback: how long does viagra stay in your system()
Pingback: online prescription drugs()
Pingback: canadian pharcharmy online()
Pingback: viagra()
Pingback: viagra/cialis black and gold 800()
Pingback: cialis online()
Pingback: cialis recreational use()
Pingback: buy 36 hour cialis without prescription()
Pingback: cialis without prescription()