gulasz wołowy ze śliwkami i guinnessem

Nigdy nie byłam wielką fanką kaszy i zawsze zdawałam sobie sprawę, że to niedobrze. Dlatego postanowiłam popracować nad sobą i od jakiegoś czasu stopniowo włączam do mojego jadłospisu kaszę. Póki co niezbyt często, ale grunt, że czasami się zdarza :) A że akurat do tego gulaszu kasza doskonale pasowała, postanowiłam wypróbować połączenie i nie zawiodłam się. Jeśli jednak chcecie możecie ten gulasz zjeść także z ziemniakami, ryżem lub pieczywem. Tak czy siak będzie pysznie :)

gulasz wołowy ze śliwkami i guinnessem

Składniki (na 4 porcje):
- 500 g mięsa wołowego na gulasz
- 1 por
- 1 cebula
- 1 duża marchew
- 5 dużych lub 10 małych pieczarek
- 5-8 suszonych śliwek
- 200 ml piwa Guinness
- 200 ml bulionu drobiowego (u mnie z kostki Winiary)
- 1 łyżka miodu
- 50 ml sosu sojowego
- 2 liście laurowe
- 3 ziarna ziela angielskiego
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
- 1 łyżka mąki
- 2 opakowania kaszy jaglanej

Mięso oczyszczamy i kroimy w kostkę. Obtaczamy w mące. Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oleju, wrzucamy mięso i smażymy, aż się zarumieni. Na patelnię dodajemy kolejno: pokrojony w półksiężyce por, pokrojoną w kostkę cebulę, obraną i pokrojoną w półplasterki marchew i ćwiartki lub plasterki pieczarek. Po dodaniu każdego ze składników podsmażamy przez chwilę przed dodaniem następnego. Na koniec dodajemy pokrojone w paseczki śliwki, miód i piwo. Całość zagotowujemy.

Zawartość patelni przelewamy do wolnowara. Dodajemy bulion, sos sojowy, liście laurowe, ziele angielskie oraz sól i pieprz do smaku. Gotujemy w wolnowarze przez około 8 godzin. Jeśli nie mamy wolnowara możemy gotować gulasz w garnku o grubym dnie, trzymając na małym ogniu przez 5-8 godzin, mieszając od czasu do czasu.

W razie konieczności możemy zagęścić gulasz odrobiną mąki.

Pod koniec gotowania w osobnym garnku zagotowujemy osoloną wodę. Wrzucamy kaszę jaglaną i gotujemy do miękkości.

Gorący gulasz serwujemy z kaszą.

Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)

  • w moim domu kasza jest na pierwszym miejscu, razem z ryżem. I choć ja mięsa nie jem, to z wielką chęcią zaserwuję takie danie moim domownikom :)

  • Karolina

    Kochana, 8h gotowania???? a nie da sie jakoś przyspieszyć??? Przepis jest cudowny pachnie nawet przez monitor ale ten czas… kiedy mam to zrobić :(((
    pozdrawiam :)

    • gruszka

      8 godzin to czas gotowania w wolnowarze. Można ugotować gulasz w garnku na małym ogniu, co skróci nieco czas. Im dłużej i na mniejszym ogniu będzie gotowane mięso tym będzie ono delikatniejsze i rozpływające się w ustach. Jeśli goni cię czas to nawet w 2 godziny da się gulasz przygotować, ale efekt nie będzie aż tak powalający jak w przypadku 8 godzin w wolnowarze ;)