zupa ziemniaczana z chrzanem

Zgodnie z wczorajszym ostrzeżeniem – znowu zupa :) I kolejna “resztkówka”. Jak tak dalej pójdzie to pomyślicie, że nie stać mnie na jedzenie ;) Na szczęście głodem nie przymieram, wręcz przeciwnie – muszę się wreszcie pozbyć zalegającego po szafkach i lodówce jedzenia nim się popsuje. Najgorsze, że wśród tego zalegającego jedzenia najwięcej jest gotowych sosów słoikach, fixów i jedzenia z paczki. Nic więc chyba dziwnego, że nie specjalnie mi się spieszy do konsumpcji. A wyrzucać nienawidzę.

Tym razem składnikiem do wykończenia był tarty chrzan z imbirem. Trafił do zupy. Zupa ziemniaczana, a właściwie to krem ziemniaczano-cebulowy z dodatkiem chrzanu i imbiru. Wy możecie imbir pominąć lub dodać osobno, świeżo starty, nie musicie mieć akurat pod ręką takiego chrzanowo-imbirowego combo.


zupa ziemniaczana z chrzanem
  

Składniki (na 4 porcje):

- 1 litr bulionu z kurczaka

- 5 średnich ziemniaków

- 2 cebule

- 1 ząbek czosnku

- 1 łyżka oleju

- 1 łyżka tartego chrzanu

- 1/2 łyżeczki świeżo tartego imbiru

- sól

- pieprz

- sok z cytryny

Do gotującego się bulionu wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki.

Na patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy posiekaną w kostkę cebulę i pocięty na plasterki czosnek. Podsmażamy, aż cebula się zeszkli. Dodajemy do gotujących się ziemniaków i trzymamy na ogniu, aż ziemniaki zaczną się rozpadać.

Zupę przelewamy do blendera i miksujemy na gładki krem. Dodajemy chrzan, świeżo starty imbir i przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Wszystko dokładnie mieszamy.

Możemy podać z grzankami, groszkiem ptysiowym lub paluchami z ciasta francuskiego.

Smacznego życzy gruszka z fartuszka!

  • lubię zupy :]
    ale takiej nie jadłam nigdy. stąd zanotowałam przepis – zrobię na pewno!

  • Nie powinnam oglądać, takich apteczynych przepisów, bo coraz bardziej głoda się robię :P Ja też notuję do wypróbowania.

  • Mmmm… wygląda super! Taka prosta, a wydaje mi się, że jest przepyszna :)