zapiekanki z pieczarkami w białym winie i tymiankiem
Czyszczenia lodówki ciąg dalszy: tym razem trafiłam na pieczarki i parmezan. Jeśli zapiekanki z pieczarkami do tej pory kojarzyły się Wam tylko z nocnymi powrotami do domu po imprezie i wsuwaniem gumiastego pieczywa pokrytego cienką warstwą pieczarek i sera o smaku tektury zakupionego w podrzędnej budce otwartej 24 na dobę to… najwyższa pora to skojarzenie zmienić :) Zapiekanki mogą być przepyszne! Wystarczy tylko lekko zmodyfikować przepis dodając białe wino i tymianek. Mmm! :)
Składniki:
- 1 krótka bagietka lub dwie podłużne bułki
- 10 dużych pieczarek
- 50 ml białego wina
- 50 ml bulionu z kurczaka (u mnie na szybko z kostki Winiary)
- 2 łyżki świeżego tymianku
- 1/2 szklanki tartego parmezanu
- 1 czerwona cebula
- 2 łyżki masła
- sól
- pieprz
Pieczarki kroimy w półplasterki. Na patelni rozgrzewamy połowę masła, wrzucamy grzyby i tymianek, solimy i podsmażamy, aż puszczą wodę. Nadmiar wody odlewamy.
Do pieczarek dodajemy wino i smażymy, aż odparuje. Następnie wlewamy bulion i ponownie smażymy, aż cały płyn odparuje.
Usmażone pieczarki mieszamy ze startym parmezanem. Bułki/bagietkę przekrawamy na pół. Na każdą z połówek nakładamy farsz.
Tak przygotowane bagietki wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i zapiekamy około 5-10 minut, aż pieczywo się przyrumieni.
Na patelni rozgrzewamy pozostałe masło. Wrzucamy pokrojoną w półksiężyce cebulę i podsmażamy, aż zmięknie. Cebulę nakładamy na podpieczone zapiekanki. Dekorujemy świeżym tymiankiem.
Przyjemnego chrupania życzy gruszka z fartuszka! :)