wyniki konkursu S.O.S.
W komentarzach zrobiło się bardzo apetycznie. Pomysły bywały bardziej i mniej kreatywne, ale faktem jest, że z każdym kolejnym robiłam się coraz bardziej głodna. Podstawowym kryterium przy wyborze zwycięzcy miał być sam pomysł na danie, ale okazało się, że świetnych pomysłów było co najmniej kilka, a ja wybrać musiałam tylko jedną osobę. Dlatego wprowadziłam kryteria dodatkowe i postanowiłam nagrodzić osobę, która swoją narracją pobudziła moją wyobraźnię i sprawiła, że zamarzyłam nie tylko o pełnym talerzu, ale też słońcu Toskanii, polach słoneczników i gajach oliwnych :)
Serdecznie gratuluję Damianowi Motylskiemu – to do niego właśnie trafi śliczna sosjerka wraz z kompletem Sosów Pomysłowych Winiary :)
Propozycja Damiana była najbardziej oryginalna (zafascynowało mnie połączenie oliwek z figą), a jednocześnie, mimo iż nie prosiłam o pełny przepis, zwłaszcza że ten jest dłuuuugaśny, Damian opisał go tak fajnie, że czytało się go bardzo przyjemnie :)
“Pasta al forno con pomodoro, olive e salsa besciamellaBądźmy szczerzy!
Pod tą tajemniczo brzmiącą nazwą kryje się jedyny w swoim rodzaju przepis, który otrzymałem podczas pobytu w słonecznej Italii w 2006 roku, a na pewno nigdy nie zniknie on z mojego zbioru przepisów.
Czym pachnie sierpniowe powietrze w miejscowości Lukka ?
Pachnie Toskanią. Cyprysy, pola słoneczników, winogrona i gaje oliwne (z których ten region słynie) dają upajający aromat, a roznosi go po okolicy delikatny wiatr wiejący od wybrzeży Morza Tyrreńskiego.
Potrawa którą zrobicie dzisiaj na kolację wtłoczy Wam to wszystko o czym wspominam, przez piekarnik – prosto do żołądka.
Skoro założyliście już kurtkę i wybieracie się do najbliższego marketu po składniki, to najpierw porównajcie swoje zapasy z tym co będzie potrzebne. A „do gara” trafi:
Porcja dla 2 osób
• 400g makaronu (rurki)
• Sos beszamelowy do zapiekanek Winiary
• 1 puszka krojonych pomidorów, bez skórek
• 7 czarnych oliwek bez pestek
• 7 zielonych oliwek faszerowanych papryką
• 3 ząbki czosnku
• 5 suszonych pomidorów (polecam te marynowane w oliwie)
• 1 suszona figa
• garść orzechów włoskich, lub orzeszków Pini
• kilka listków świeżej bazylii
• starty parmezan
• można dodać kilka kaparów, lub marynowanych owoców nasturcji
• sól, pieprz, oregano, majeranek
Makaron:
Gotujemy go “al dente”, czyli innymi słowy “na ząbek” – jest smaczniejszy i lepiej się trawi.
Czas gotowania – z przepisu na opakowaniu. W osolonej wodzie. Aby się nie sklejał do wody dodajemy łyżeczkę oleju.
Sos bazowy:
Rozgrzewamy oliwę na patelni, wrzucamy na nią pokrojone suszone pomidory, kapary, oliwki i figę.
Figa tylko z pozoru może tutaj nie pasować, ale nie dajcie się zwieść pozorom, bo podczas jedzenia jest obecność w ustach powoduje naprawdę duże „wow”.
Wiele osób nie może zgadnąć czym jest ta słodka tajemnica. I niech to zostanie Waszą słodką tajemnicą.
Dlaczego właśnie figa? Jest to super patent na złagodzenie kwaśności pomidorów. Niektórzy idą na skróty i dodają białej śmierci, czyli cukru. Ja w tym przypadku polecam spróbować właśnie figę. W dodatku mamy pewność, że dodając jedną nie przesłodzimy a i na pewno nie będzie ona dominować w potrawie.
Kiedy towarzystwo się zarumieni dodajemy posiekane/zmiażdżone orzechy i lekko podprażamy.
Następnie dołącza zawartość puszki z krojonymi pomidorami.
Czekamy aż namiar wody lekko odparuje. Jest to istotne, żeby później zapiekanka w naczyniu nie pływała. Dodajemy zmiażdżony czonek, przyprawiamy do smaku i po chwili można zdjąć z ognia.
Sos beszamelowy:
Sos beszamelowy nadaje wyjątkowości naszemu daniu. Ja od pewnego czasu używam sosu z firmy Winiary i sprawdza się świetnie.
Niezależnie od tego co zapiekamy: warzywa, ziemniaki, naleśniki beszamel doskonale łączy składniki i komponuje się w jedną wspaniałą całość.
Sos przygotowujemy wg. przepisu na opakowaniu:
Zawartość opakowania rozprowadzamy w 200 ml wody i 300 ml mleka. Postawiamy na ogniu, mieszając do chwili zagotowania. Gotujemy na małym ogniu przez 30 sekund, ciągle mieszając. Odstawiamy sos na 1 minutę.
Do naczynia żaroodpornego (ja używam przykrywanego) wrzucamy makaron, na niego sos bazowy, rwiemy bazylię w palcach i posypujemy, następnie dodajemy sos beszamelowy. Całość przykrywamy kołderką ze startego parmezanu.
Całość na 40 minut wędruje do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.
Nakrywamy do stołu. Mieszkanie pachnie Toskanią, a w tle lecą włoskie ballady…
Życzę smacznego i niech ten wieczór będzie wyjątkowy :)”
Wszystkim uczestnikom dziękuję za udział w zabawie! Wypatrujcie kolejnych konkursów, gwarantuję, że z pewnością niebawem jakiś tu zawita :)