trufle kokosowe
Trzecie i ostatnie już w tej serii trufle. Tym razem kokosowe. Delikatnie trzymające się klimatu Rafaello, choć jednak zupełnie od nich inne. Słodziutkie i rozpływające się w ustach. Ulla z Kuchni Na Wzgórzu, oblizująć się zapewniała, że pyszne :) A ja jej wierzę, bo mi też bardzo smakowały i zniknęły z tacy jako pierwsze (przekornie więc dodaję je jako ostatnie ;))
Składniki:
– 100 g białej czekolady
– 50 ml kremówki
– 100 g suchych wafli
– 100 g wiórków kokosowych
– 20 g masła
– 40 ml likieru kokosowego typu Malibu
– 20 g mleka w proszku
– wiórki kokosowe lub pokruszone płatki migdałów do obtoczenia
Kremówkę podgrzewamy razem z masłem. Gdy masło się roztopi dodajemy czekoladę i trzymamy na najmniejszym ogniu, stale mieszając, aż czekolada połączy się z pozostałymi składnikami.
Wafle blendujemy na proszek i dodajemy do masy, razem z wiórkami kokosowymi, mlekiem w proszku i likierem. Wszystko mieszamy razem, aż składniki się połączą i wstawiamy do lodówki na 3-4 godziny.
Z zastygniętej masy formujemy kulki wielkości owocu winogrona i obtaczamy w wiórkach kokosowych lub pokruszonych płatkach migdałów. Przechowujemy w lodówce.
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)