-
-
Niedawno zostałam poproszona o przetestowanie produktów marki Nasz Kurczak. Jak sama nazwa wskazuje, Nasz Kurczak to firma zajmująca się produkcją mięsa drobiowego, z kurczaka. Jak dotąd miałam już ok[...]
-
-
Co to właściwie to tahini? Tahini to pasta z sezamu, używana szczególnie w kuchni azjatyckiej. Robi się ją bardzo łatwo - wystarczy zblendować nasiona sezamu na gładki krem, dodając nieco oliwy. Ale t[...]
-
-
Pora zakończyć już święta na blogu i wrócić do normalności. A jak normalność, to… makaron :) Ale normalność wcale nie musi być nudna, ani mdła. Normalność też może smakować wyśmienicie! I ten makaron [...]
-
-
Może i niezbyt ładnie się na zdjęciu prezentuje, ale jak dla mnie pyszne! (No, byłoby lepsze, gdybym nie przesoliła ;)) Mężczyzna mówi, że "nie jego smak" ale i tak zjadł całość, a to znak, że musiało[...]
-
-
Uwielbiam buraczany kolor. Pofarbowany na różowo makaron również zachwycił mnie swoim wyglądem, a w połączeniu z zielonymi pistacjami prezentował się nadzwyczaj efektownie :) Co prawda pod ręką miałam[...]
-
-
Niektórzy z Was już się zorientowali, inni jeszcze nie wiedzą - mam przyjemność ponownie uczestniczyć w programie Przyjaciół Winiary. W tym roku obowiązują nas jednak nieco inne zasady, dlatego też na[...]
-
-
Już za parę godzin wsiadam w pociąg i przemierzam pół polski, by zmierzyć się w rywalizacji z innymi kandydatami do tytułu BlogerChefa. Póki co to dopiero półfinał, ale i tak jestem dumna, że doszłam[...]
-
-
Co jakiś czas mam na coś wkręte: obecnie mija mi wkręta na suszone pomidory, wcześniej były banany, jeszcze wcześniej kapary, tuńczyk, kukurydza... Co jakiś czas pojawia się jakiś produkt, na który mó[...]
-
-
Tagliatelle z szynką parmeńską i suszonymi pomidorami to obiad idealny. Serio. Jadłam delektując się każdym kęsem, zaskoczona, że coś tak prostego może być tak niesamowicie smaczne. Warunek jest jeden[...]
-
-
Z tymi zapasami, które przywiozłam od Blue Dragon coś trzeba zrobić. Ponieważ w ostatnich czasach szafki z zapasami pękają mi w szwach, uznałam, że im szybciej tym lepiej. Dlatego ostatnio w mojej kuc[...]
-
-
Wczoraj był Dzień Chłopaka, a mój własny, prywatny, osobisty chłopak z tej okazji zażyczył sobie lasagne. Pomyślałam - ok, pomysł nie głupi, tylko to nie może być taka zwykła, codzienna lasagne. Zazwy[...]
-
-
O mamo, jakie to było dobre! :D Mój organizm ostatnio dopomina się marchewki. Nigdy nie byłam specjalną fanką tego pomarańczowego warzywa, ale ostatnio ewidentnie mnie do niej ciągnie. Ciągnie mnie te[...]