sorbet czereśniowy z goździkami i kardamonem
W trakcie robienia konfitur zabrakło mi zwykłęgo cukru. A że byłam od stóp do głów upaprana w owocach, nie chciało mi się już iść do sklepu i zostałam z całą skrzynką niewykorzystanych jeszcze czereśni. Nie chcą, żeby się zmarnowały postanowiłam wykorzystać resztkę cukru pudru, który ostał się w szafce i ku uciesze mężczyzny zrobiłam sorbet. Ku uciesze mojej – z dodatkiem goździków i kardamonu :)
Chyba zaczynam się pomału przekonywać do sorbetów ;)
Składniki:
- 1 kg czereśni
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 150 ml wrzątku
- 5 goździków
- 1 łyżeczka kardamonu
Cukier puder zalewamy wrzątkiem. Dodajemy roztarte w moździerzu goździki i kardamon. Całość mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia.
Czereśnie myjemy i drylujemy. Pozbawione pestek wrzucamy do blendera i miksujemy na czereśniowy mus. Do owoców przez sitko (!) dolewamy ostudzony syrop cukrowy, tak, by odcedzić go z pozostałości goździków. Gotową masę przelewamy do maszyny do lodów i postępujemy zgodnie z instrukcją producenta.
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)
Ps. Talerzyk, na który tyle osób już zwróciło uwagę pochodzi ze sklepu Peweks :)
-
gin