śmietankowy sernik z rabarbarem

“Jest jeden minus tego, że jesteś kulinarną blogerką… – nigdy nie robisz dwa razy tego samego” – powiedział mi wczoraj mój mężczyzna. Okazało się, że kremowy sernik z białą czekoladą i truskawkami tak przypadł mu do gustu, że chciał jeszcze raz. Ale ma rację – nie robię dwa razy tego samego, a przynajmniej nie kiedy mam czas na kombinowanie :) Postanowiłam jednak zrobić pewną wariację na temat tamtego sernika, mając nadzieję, że również przypadnie mu do gustu. Udało się :) Sernik jest delikatny, puszysty i z waniliowym aromatem (aromat nadały ziarenka z laski wanilii, którą otrzymałam od sklepu AleDobre.pl), a rabarbarowy wierzch przyjemnie kwaskowaty i orzeźwiający. Mniam!

śmietankowy sernik z rabarbarem

Składniki na tortownicę około 25 cm:

– biszkopty (u mnie jedno opakowanie, ale to zależy od wielkości formy)

– 1/2 kostki masła

– 50 g mascarpone

– 125 g serka Philadelphia

– 100 ml kremówki

– 3+2 łyżki cukru

– laska wanilii (ja wykorzystałam prezent otrzymany ze sklepu AleDobre.pl :) )

– 2 duże łodygi rabarbaru

– czerwona galaretka

Galaretkę przygotowujemy według przepisu z opakowania i odstawiamy do wystygnięcia. W tym czasie rabarbar kroimy na kawałki, wrzucamy do rondla, zasypujemy 2 łyżkami cukru i podlewamy odrobiną (około 2 łyżek) wody i gotujemy, od czasu do czasu mieszając, aż rabarbar zmięknie i się rozpadnie. Gdy będzie gotowy blendujemy go na jednolitą masę i mieszamy z połową płynnej galaretki (pozostałej galaretki nie będziemy wykorzystywać, można zjeść :)). Całość odstawiamy na bok do wystudzenia.

Masło rozpuszczamy i studzimy. Biszkopty kruszymy na drobne kawałki (kilka zostawiłam do dekoracji). Masło i okruszki mieszamy razem i wyklejamy nimi spód formy. Wstawiamy do lodówki.

Kremówkę mieszamy z 3 łyżkami cukru i ubijamy na sztywno. Dodajemy do niej mascarpone i serek philadelphia i miksujemy do uzyskania gładkiej masy. Laskę wanilii rozcinamy na pół o wyjmujemy z niej pestki ze środka. Dodajemy je do serowej masy i mieszamy. Pozostałej części wanilii nie będziemy wykorzystywać.

Masę serową przekładamy na biszkoptowy spód. Wierzch przykrywamy rabarbarową “galaretką”. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin.

Przed podaniem dekorujemy pozostałymi biszkoptami.

Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)