sernik new york z wiśniami

Oj, jaką ja miałam ochotę na sernik! Tak łaził za mną i łaził, od dobrego miesiąca. W końcu postanowiłam się zabrać do roboty i upiec. Marzył mi się delikatny, kremowy, niezbyt słodki i… taki właśnie mi się udał. Jest absolutnie IDEALNY! Jeśli szukacie prostego i sprawdzonego przepisu na pieczony sernik, koniecznie wypróbujcie. A wiśnie na wierzchu (które osobiście uwielbiam i polecam) możecie zastąpić czym dusza zapragnie – czekoladowym sosem, toffi, owocowym musem… co wam tylko przyjdzie do głowy :) Ja jednak kocham wiśnie w żelu, a zrobienie ich to również najprostsza na świecie sprawa, dlatego u mnie sernik prezentuje się właśnie tak. Czyli jak? Moim zdaniem bosko! :)


sernik new york z wiśniami

Składniki (na średniej wielkości tortownicę):
Na spód:
- 400 g kruchych ciasteczek bez dodatków (ja wzięłam najzwyklejsze kruche, ale można zastąpić je herbatnikami lub ciasteczkami typu degistive)
- około 100 g masła (zależy, jakich ciastek użyjemy)

Na masę:
- 1 kg sera twarogowego w wiaderku (ok 10% tłuszczu)
- 5 jajek
- 200 g cukru
- 45 g mąki
- 1 laska wanilii
- 80 ml śmietany 30%

Na żel wiśniowy:
- 1 słoik (ok 700 ml) wiśni w zalewie
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Ciasteczka kruszymy przy pomocy blendera na pył. Masło rozpuszczamy, dodajemy do ciasteczek i łączymy razem. Masła powinno być tyle, by uzyskaną masą dało się wykleić formę, ale nie powinna być też zbyt tłusta. Uzyskaną masą z ciasteczek wyklejamy dno oraz boki tortownicy.

Ser ucieramy z cukrem. Dodajemy mąkę, a następnie wbijamy po jednym jajku. Po wbiciu każdego jajka miksujemy do całkowitego połączenia składników. Następnie dodajemy śmietankę i ponownie całość miksujemy. Na koniec dodajemy ziarna wanilli i łączymy dokładnie z masą. Płynną masę wlewamy do tortownicy, uważając, by nie pokruszyć brzegów z ciasteczek.

Sernik wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po 15 minutach zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy około 60-75 minut. Gdy wierzch zacznie się rumienić, wyjmujemy sernik i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.

Z wiśni odlewamy zalewę, którą łączymy z mąką ziemniaczaną. Podgrzewamy na małym ogniu, stale mieszając, aż otrzymamy gęsty żel. Dodajemy wiśnie, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia.

Przed podaniem przestudzone wiśnie układamy na wierzchu sernika. Sernik przechowujemy w lodówce.