ryba po japońsku
Ryba po japońsku – nie jadłam jej już wieki. Ostatni raz chyba kilka lat temu, gdy moja siostra postawiła ją na wigilijnym stole. Nadszedł więc czas by przypomnieć sobie smak :) Z Japonią ta ryba ma tyle wspólnego co ryba po grecku z Gracją, czyli nic :) Nie wiem nawet dlaczego zwie się “po japońsku” bo żaden ze składników nie jest nawet z tamtych regionów. Ale kto by się zastanawiał nad nazwą gdy po prostu dobrze smakuje? :)
Składniki:
- 1 kg filetów z białej ryby (najlepiej miruna, ale u mnie dzisiaj był mintaj)
Na panierkę:
- 2 jajka
- 3-4 łyżki mąki
- vegeta
Na farsz:
- 1 słoik ogórków konserwowych
- 1 słoik papryki konserwowej
- 3 cebule
Na zalewę:
- 2 szklanki wody
- 1/2 szklanki oleju rzepakowego
- 4 łyżki pikantnego ketchupu
- 150 g koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki octu
Rybę kroimy na średniej wielkości kawałki.
Składniki na panierkę mieszamy, zanurzamy w niej kawałki ryby i smażymy, aż lekko zbrązowieją.
Ogórki, paprykę i cebulę kroimy w drobną kostkę i mieszamy razem.
Składniki na zalewę mieszamy w rondlu i gotujemy od czasu do czasu mieszając. Po doprowadzeniu do wrzenia trzymamy na ogniu około 3 minut.
W naczyniu żaroodpornym układamy warstwami rybę i warzywa, a następnie całość zalewamy gorącą zalewą. Odstawiamy do ostygnięcia i wkładamy na przynajmniej kilka godzin do lodówki. Można jeść na zimno jak i na ciepło.
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)
-
andzia-35
-
zauberi
-
martex.82
-
jolantaszyndlarewicz
-
mopswkuchni
-
daria8802
-
Gość: Malena, 158.75.205.14*
-
Gość: mandy, 213.156.120.8*