pulled pork w marynacie orzechowo-klonowej
Dziś mam przepis dla miłośników mięs z wolnowaru. Och, jak ja kocham to urządzenie! Wystarczy wrzucić do środka kawał mięcha w przyprawach i zostawić na noc, a rano w całym domu roznosi się cudny zapach gotowego obiadu. A w przypadku pulled pork, także śniadania, bo mięso idealnie nadaje się na kanapki :) Przy okazji tego przepisu znalazłam nowe zastosowanie dla pasty z pekanów, którą dostałam od sklepu Patiserka.pl (wspominałam o niej kilkukrotnie w poprzednich wpisach np. tu). Bo kto powiedział, że koniecznie musi być na słodko? ;)
Wyszło przepysznie! Słodko-słono, z nutą pikanterii, aromatycznie i soczyście. Po prostu idealnie! Odkąd pierwszy raz zrobiłam pulled pork (czyli odrywaną wieprzowinę) nie mogę się powstrzymać i wciąż i wciąż próbuję nowych przypraw, nowych marynat i nowych smaków, ale idea pozostaje ta sama – mięso rozpływa się w ustach i cudnie “listkuje” pod naciskiem widelca. Musicie tego spróbować!
Składniki:
- 500 g szynki lub łopatki wieprzowej
- 4 łyżki syropu klonowego
- 1 łyżka musztardy rosyjskiej
- 1 czubata łyżka musztardy francuskiej
- 2 łyżki musztardy delikatesowej
- 4 łyżki pasty z pekanów*
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
Mięso oczyszczamy z błon (nie wycinamy tłuszczu!).
Pozostałe składniki mieszamy (*jeśli nie mamy pasty z pekanów mielimy świeże pekany, aż do uzyskania jednolitej masy), przyprawiamy do smaku solą i pieprzem i tak przygotowaną marynatą nacieramy mięso. Mięso wkładamy do wolnowara, a pozostałą marynatę wlewamy na dno naczynia. Jesli nie posiadacie wolnowara, przygotujcie żaroodporne naczynie, przykryjcie mięso folią aluminiową i wstawcie naczynie do piekarnika rozgrzanego do około 100 stopni.
Gotujemy mięso w wolnowarze przynajmniej kilka godzin (u mnie całą noc - około 8 godzin). Gdy mięso zacznie się niemalże rozpadać pod wpływem nacisku widelca, znaczy, że jest już gotowe, ale śmiało można potrzymać je jeszcze trochę - będzie delikatniejsze.
Mięso rwiemy na kawałki i mieszamy z sosem z dna naczynia. Serwujemy na ciepło lub na zimno.
By mięso było soczyste i aromatyczne, życzy gruszka z fartuszka! :)
-
Maria
-
Ala
-
neya