pikantne tagliatelle z chorizo

Co jakiś czas mam na coś wkręte: obecnie mija mi wkręta na suszone pomidory, wcześniej były banany, jeszcze wcześniej kapary, tuńczyk, kukurydza… Co jakiś czas pojawia się jakiś produkt, na który mój organizm wykazuje większe niż zazwyczaj zapotrzebowanie i doskonale wiem jakie to uczucie. Dlatego gdy ostatnio o swojej wkręcie na chorizo powiedział mi mój mężczyzna, postanowiłam trochę zaspokoić jego apetyt i ta hiszpańska kiełbaska wylądowała w sosie do makaronu. Chorizo samo w sobie jest zazwyczaj dość pikantne, dlatego ja już nie dodawałam żadnych więcej pikantnych przypraw – okazało się jednak że moja kiełbasa jest jakaś niedorobiona i była mało pikantna (mężczyzna rzekł wręcz, że wcale). Możecie więc tak jak ja polegać na smaku chorizo lub, jeśli lubicie na prawdę na ostro to polecam przyprawić sos jeszcze odrobiną chilli :)


pikantne tagliatelle z chorizo
Składniki (na 2 porcje):

– makaron tagliatelle (ok 250 g suchego)

– 1 kiełbaska (ok 70 g) chorizo

– 1 puszka pomidorów krojonych

– 1 mała cebula

– 1/2 szklanki białego wina

– sól

– pieprz

– opcjonalnie chilli lub ostra papryka

– olej rzepakowy

– posiekana natka pietruszki

– tarty parmezan

Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie.

Na patelni rozgrzewamy olej. Cebulę drobno siekamy i podsmażamy, aż się zezłoci. Na patelnię dodajemy kiełbaskę pokrojoną na bardzo cienkie plasterki i smażymy razem, aż chorizo nabierze ładnego, przypieczonego koloru. Na patelnię wlewamy wino i smażymy razem, aż odparuje. Dodajemy pomidory z puszki, przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i opcjonalnie chilli i trzymamy na ogniu, aż sos będzie gorący.

Do gotowego sosu dodajemy makaron i całość mieszamy razem. Podajemy udekorowane tartym parmezanem i posiekaną natką pietruszki.

Smacznego życzy gruszka z fartuszka!

  • Ojj też znam to uczucie. I co więcej – ostatnio również miałam smak na chorizo!

  • Piątek to obowiązkowy makaronowy dzień! :) u mnie dziś też tagliatelle, ale z krewetkami, oliwa cytrynową, chili i pietruszką :) Twoje wygląda baaaardzo apetycznie, z chorizo musi smakować ciekawie, pozdrawiam :)

  • mmm.. Marysiu, nie kuś, nie kuś mnie tak!