pasta z makreli na trzy sposoby
Gdy o makrelę chodzi zazwyczaj kończyła na kanapkach w towarzystwie samej cebulki lub, w wersji rozbudowanej w postaci tej pasty. Zachciało mi się jednak czegoś nowego. Wyjęłam więc z lodówki wszystko co miałam i postanowiłam poeksperymentować, w nadziei że choć jeden eksperyment będzie udany. Okazało się, że udane były wszystkie trzy, dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami nimi wszystkimi w jednym wpisie na blogu. Podejrzewam, że tak jak ja, chociaż część składników macie pod ręką, dlatego jeśli jeszcze jesteście przed sobotnim śniadaniem, polecam wypróbować jeszcze dziś! :)
Przepis polecany dla osób z insulinoopornością
Składniki:
Na pastę z musztardą:
- 1/2 makreli wędzonej
- 1 łyżka musztardy francuskiej
- 1/4 cebuli
- sól
- pieprz
Cebulę drobno siekamy. Makrelę obieramy ze skóry i ości i dzielimy na mniejsze części. Wszystkie składniki rozgniatamy razem widelcem. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Na pastę z chrzanem:
- 1/2 makreli wędzonej
- 2 łyżki twarożku kremowego
- 1 łyżka chrzanu (ja dałam chrzan z dodatkiem imbiru)
Makrelę obieramy ze skóry i ości. Wszystkie składniki rozgniatamy razem widelcem.
Na pastę z suszonymi pomidorami:
- 1/2 makreli wędzonej
- 2 suszone pomidory
- 2 łyżki zalewy z pomidorów
- 1 czubata łyżka tartego parmezanu
- sól
- pieprz
Pomidory kroimy na drobne paseczki. Makrelę obieramy ze skóry i ości. Wszystkie składniki rozgniatamy razem widelcem. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Wszystkie pasty podajemy ze świeżym chlebem.
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)