mus dyniowy z orzechowym biszkoptem i kawową galaretką

Zupełnie przypadkiem i całkowicie nieplanowanie udało mi się Was nabrać zdjęciem na Facebooku. Prawdę mówiąc mnie samą efekt końcowy rozbawił i zadziwił, dlatego spodziewałam się, że nikt z Was nie domyśli się co tak na prawdę przedstawia fotka – skojarzenia z cynamonowymi bułeczkami maślanymi pchały się same. A wszystko za sprawą nietypowej “bąblastej” foremki, którą dziś testowałam :)

Biorąc się za przygotowanie tego deseru z góry założyłam, że ma nawiązywać do popularnej w jesiennym sezonie kawy “pumpkin spice”. Nie bardzo wiedziałam jednak co tak do końca chcę stworzyć i koncepcja w trakcie przygotowań zmieniała mi się kilkukrotnie. Wciąż niestety zaprzyjaźniam się z żelatyną i nie będę ukrywać, trudna ta nasza znajomość jest… Z plusów – udało mi się dodać jej wystarczająco, by ciacho nie płynęło. Z minusów – wciąż dałam jej za mało, by otrzymać piękne, równe krawędzie galaretki kawowej i sam proces przekładania jej foremki do foremki niestety był nieco opłakany. Ale smak na szczęście pozostał! Nie martwcie się jednak – w przepisie już zmodyfikowałam nieco ilość żelatyny – mam nadzieję, że Wam wyjdzie lepiej ;)

Nie będę ściemniać – sporo jest tu do roboty, ale wciąż mniej niż może wydawać się z opisu ;) Niech Was nie przerazi jego długość!

mus dyniowy z orzechowym biszkoptem

Składniki:

Na biszkopt:

  • 2 jajka
  • 60 g cukru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 30 g mielonych orzechów włoskich

Na galaretkę kawową:

  • 200 ml wrzątku
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • 3 łyżki mleka skondensowanego
  • 2 łyżki żelatyny

Na orzechową pralinę:

  • 1 szklanka orzechów włoskich
  • 4 łyżki cukru
  • 2 łyżki melasy
  • 80 ml śmietanki 30%

Na mus dyniowy:

  • 400 g dyni
  • 300 ml śmietanki 30%
  • 100 ml mleka skondensowanego
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 1/2 łyżeczki imbiru
  • 100 g białej czekolady
  • 3 łyżki żelatyny

Na wierzch:

  • 50 g cukru
  • 35 g słodzonego mleka skondensowanego
  • 25 ml + 20 ml wody
  • 3 g żelatyny
  • 70 g białej czekolady
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżka cukru pudru

Przygotowujemy galaretkę:

Kawę rozpuszczamy we wrzątku. Dodajemy mleko skondensowane oraz żelatynę i mieszamy, aż żelatyna się rozpuści. Przelewamy płyn przez sitko, a następnie wlewamy go do foremki (nieco mniejszej niż forma, w której będziemy robić mus, ale o podobnej wielkości co blaszka do pieczenia biszkoptu), wyłożonej folią spożywczą. Wkładamy do lodówki do stężenia.


Następnie przygotowujemy biszkopt:

Żółtka oddzielamy od białek. Do żółtek dodajemy proszek do pieczenia, ucieramy i odstawiamy na bok.

Białka ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania, stopniowo dodajemy cukier. Gdy piana będzie sztywna i lśniąca, dodajemy żółtka z proszkiem do pieczenia i mieszamy razem.

Oba rodzaje mąki łączymy. Dodajemy stopniowo do masy jajecznej i mieszamy, aż składniki się połączą. Do ciasta dodajemy zmielone orzechy i cynamon.

Masę przelewamy do formy wysmarowanej tłuszczem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 20-30 minut (do suchego patyczka, aż wierzch się przyrumieni).

Upieczone ciasto studzimy, aż będzie całkowicie zimne, a następnie przekrawamy na dwa blaty.


Gdy biszkopt będzie zimny, przygotowujemy pralinę:

Na suchej patelni podprażamy posiekane orzechy. Przekładamy orzechy do miseczki, a następnie na patelnię wrzucamy cukier i melasę. Nie mieszamy, ale możemy lekko potrząsać patelnią by składniki się nie przypaliły. Gdy cukier się rozpuści dodajemy śmietankę i mieszamy, aż składniki się połączą. Na koniec wrzucamy orzechy, całość mieszamy i wykładamy na jeden z biszkoptowych blatów. Równomiernie rozsmarowujemy orzechy po cały biszkopcie.

Gdy pralina wystygnie, wyjmujemy z lodówki galaretkę, układamy ją na wierzchu praliny i przykrywamy drugim biszkoptowym blatem. Wyrównujemy brzegi i całość wkładamy ponownie do lodówki.


Dynię pieczemy w piekarniku, aż będzie miękka. Miękką dynię blendujemy na gładko.

Śmietankę i mleko skondensowane przelewamy do rondelka. Podgrzewamy, aż będą gorące. Dodajemy dynię oraz przyprawy i całość ponownie blendujemy. Masę przecieramy przez sito, a następnie ponownie podgrzewamy. Zdejmujemy rondelek z ognia, do gorącej masy dodajemy czekoladę i mieszamy, aż składniki się połączą.

Żelatynę namaczamy, a następnie podgrzewamy w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej. Do żelatyny dodajemy łyżkę musu dyniowego i mieszamy. Dodajemy kolejną łyżkę i ponownie mieszamy, aż składniki się połączą. Czynność powtarzamy jeszcze 2 razy, a następnie wlewamy rozrobioną żelatynę do reszty musu i całość dokładnie mieszamy.

Na dno silikonowej formy wylewamy część musu i wkładamy do zamrażalnika do stężenia. Na gęstym musie układamy przygotowany wcześniej biszkopt z praliną i galaretką kawową, w taki sposób, by bo bokach formy zostało jeszcze trochę wolnego miejsca.. Resztą musu oblewamy boki formy. Wkładamy do zamrażalnika do stężenia (na ok 2-3 godziny).


Gdy masa stężeje, przygotowujemy polewę.

Żelatynę namaczamy w 20 ml wody i odstawiamy na bok. Do dużej miski wrzucamy pokruszoną czekoladę.

Cukier, mleko skondensowane oraz 25 ml wody podgrzewamy razem w rondelku. Stale mieszając doprowadzamy do wrzenia i zestawiamy z ognia. Do mikstury dodajemy żelatynę i mieszamy, aż się rozpuści. Gorącą miksturą zalewamy czekoladę i odstawiamy na 3 minuty.

Po tym czasie blendujemy całość, żeby pozbyć się grudek czekolady. Polewę przecedzamy przez sitko i odstawiamy do ostygnięcia. Gdy polewa będzie mieć około 32 stopni, wyjmujemy z zamrażalnika schłodzony mus, odwracamy go do góry dnem i wyjmujemy z foremki (najlepiej od razu wyjąć go na podstawkę o odrobinę mniejszej średnicy niż deser).

Bierzemy większą blaszkę, na środku ustawiamy kubek odwrócony do góry dnem, a na kubku ustawiamy naszą podstawkę z deserem. Polewamy równomiernie wierzch musu polewą i pozwalamy nadmiarowi ściec na blaszkę. Wierzch oprószamy mieszanką kakao i cukru pudru. Czekamy, aż polewa zastygnie, a następnie odcinamy nożem nadmiar (takie żelowe glutki :) ) ze spodu ciasta.

Słodkiej jesieni życzy gruszka z fartuszka! :)

  • natalia

    Nie przepadam za kawą, ale ten przepis mnie zachwycił. Muszę koniecznie wypróbować!