muffiny na maślance z owocami leśnymi

Dopiero przygotowuję się do walki w półfinale BlogerChefa, ale postanowiłam, że póki co na blogu nic na temat mojego pobytu w Ogrodzieńcu nie napiszę – musicie poczekać na pełną relację :) A tymczasem musicie się zadowolić przepisem na muffiny na maślance z owocami leśnymi ;)

Muffiny wyszły mięciutkie, odpowiednio słodkie, ale  dość wilgotne przy spodzie. Zwalam winę na zbyt dużą ilość owoców, ale ja tak lubię owoce w muffinach, że nie zamierzam tej ilości zmniejszać :) Jak chcecie to możecie dać ich mniej, ale moim zdaniem dużo na tym stracicie ;)


muffiny na maślance z owocami leśnymi
Składniki:

  • 120 g miękkiego masła
  • 120 g cukru
  • 200 ml maślanki
  • 1 jajko
  • 250 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 200 g mrożonych owoców leśnych

Masło ucieramy z cukrem. Dodajemy maślankę i jajko i miksujemy razem.

Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, solą i sodą oczyszczoną i dodajemy do reszty składników. Mieszamy aż wszystko się połączy.

Owoce obtaczamy w łyżce mąki ziemniaczanej (nadmiar strzepujemy) i dodajemy je do masy, ostrożnie mieszając by za bardzo się nie uszkodziły i nie zabarwiły zbyt mocno ciasta.

Gotowe ciasto przekładamy do foremki na muffiny wyłożonej papilotkami i pieczemy około 30 minut w temperaturze 180 stopni (do suchego patyczka i ładnie zrumienionego wierzchu).

Wyjmujemy, przekładamy na kratkę i zostawiamy do ostygnięcia.

Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)