mazurek z kajmakiem, morelami i rumem
Jeszcze nie upiekłaś świątecznego mazurka? To się świetnie składa, bo może jeszcze zdążysz przygotować ten, według mojego przepisu! :) To taki mazurek “last minute”, ja też piekłam go dopiero przed chwilą :) W tym roku wyjątkowo niewiele nowych świątecznych przepisów pojawiło się na blogu, bo nie dość, że dieta, to jeszcze w gości idę, więc mi w przydziale przypadło zrobienie mazurka i ugotowanie garnka żurku. Przepisem na mazurka dzielę się z największą przyjemnością :)
Składniki:
Na ciasto:
- 150 g masła
- 90 g cukru
- 75 g mąki kukurydzianej
- 190 g mąki pszennej
Na nadzienie:
- 1/2 puszki kajmaku
- 300 g suszonych moreli
- garść rodzynek
- 100 ml rumu
- 1 duża łyżka miodu
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 cytryna
Do dekoracji:
- krokant lub płatki migdałów
Masło ucieramy z cukrem. Dodajemy obie mąki i miksujemy całość, aż powstanie coś na kształt kruszonki (będzie dość sypka, ale powinna pod wpływem nacisku się sklejać). Tak przygotowaną kruszonką wykładamy blachę ciasta i dokładnie ugniatamy. Pieczemy w 200 stopniach około 10-15 minut, aż brzegi się przyrumienią. Upieczony spód studzimy.
Morele kroimy w paseczki, przekładamy do garnka. Dodajemy rodzynki, sok wyciśnięty z cytryny oraz pozostałe składniki. Całość gotujemy na średnim ogniu, aż morele zmiękną, cały płyn wsiąknie, a masa stanie się lepka.
Kruchy spód smarujemy kajmakiem. Na wierzchu układamy gorący, morelowy farsz. Całość posypujemy krokantem lub płatkami migdałów.
Wesołych Świąt życzy gruszka z fartuszka! :)