łosoś w pikantnej glazurze miodowo-musztarowej

Podrzucam Wam dziś doskonały pomysł na łososia. Lista składników nie jest długa, a przygotowanie zajmuje zaledwie 15 minut! A w smaku? Ge-nial-ny! Dawno żaden przepis na rybę mi tak nie zasmakował :)  Glazura jest słodko-pikantna, ale świetnie zbalansowana i doskonale komponuje się z ryżem i świeżymi warzywami. Jeśli więc nie wiecie co zrobić dziś na obiad, wracając z pracy wstąpcie do rybnego ;) Nie pożałujecie!

łosoś w pikantnej glazurze miodowo-musztardowej

Składniki (na 2 porcje):

  • 350 g filetów z łososia ze skórą
  • sól
  • pieprz
  • 1-2 łyżeczki masła
  • 2 łyżki musztardy francuskiej
  • 50 g miodu
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1-2 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżeczka harrisy (pasty) lub innego ostrego sosu (np. sriracha)
  • 2 ząbki czosnku
  • szczypiorek

Rybę myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem. Oprószamy solą i pieprzem.

Musztardę, miód, sos sojowy, sok z cytryny i harrisę mieszamy razem. Dodajemy posiekany czosnek.

Na patelni rozgrzewamy masło. Smażymy łososia (zaczynamy smażyć skórą do góry). Gdy mięso ryby się zarumieni, odwracamy łososia na drugą stronę. Na patelnię wlewamy miodowo-musztardową miksturę, Smażymy razem z rybą, aż nabierze gęstej, lepkiej konsystencji. Zbieramy gotowy sos z patelni i smarujemy nim wierzch ryby. Podajemy z posiekanym szczypiorkiem.

Pysznych filetów (bez ości!) życzy gruszka z fartuszka! :)

  • Ala

    Wygląda cudownie ^^ A gdzie obiecywane kiedyś wpisy o tematyce ślubnej? :)

    • Bedą, będą :) do ślubu jeszcze prawie 1,5 roku, zbieram materiał ;)

      • Ala

        Cierpliwi ;) Ja i mój Narzeczony zaręczyliśmy się 3 miesiące temu i najprawdopodobniej będziemy brali ślub w czerwcu 2018… Na razie brzmi to dla nas abstrakcyjnie – prawie jak wieczność.

  • Maria Wa

    Czy można użyć sosu jako marynaty i następnie upiec w niej łososia?

    • Obawiam się, że w ten sposób marynata będzie zbyt mocno skarmelizowana (albo łosoś niedopieczony).