lody pekanowe

Och, jak mi się zawsze marzyło mieć dostęp do artykułów spożywczych przeznaczonej dla profesjonalnej gastronomii! Na różnych warsztatach miałam okazję naoglądać się wielu z nich i przekonać się, że nie tylko znacznie ułatwiają pracę, ale też sprawiają, że potrawy wyglądają lepiej, niż te przygotowane “chałupniczymi” metodami. W ubiegłym roku z okazji finału BlogerChefa miałam okazję brać udział w warsztatach czekoladowych, a tam poznać takie produkty jak pasta pistacjowa czy orzechowa. W tym roku, również na finale BlogerChefa zjawili się natomiast przedstawiciele sklepu Patiserka.pl – sklepu, sprzedającego profesjonalny sprzęt i artykuły do wyrobu pralin oraz lodów. Nie wahałam się nawet chwili, by zaproponować im udział w cyklu “Design, że palce lizać” i już w najbliższych dniach będziecie mieli okazję zobaczyć niektóre z ich produktów w kolejnym odcinku. Miło zaskoczyła mnie jednak inna rzecz – w ogromnej paczce, wraz z produktami do DZPL, znalazłam też ogrom, po prostu OGROM! produktów spożywczych. Z radości aż przytuliłam ten wielki karton! <3 Była pasta z pistacji, pasta z pekanów, trzy kilogramy belgijskiej czekolady w trzech smakach, krokant, płatki do dekoracji, marcepan pistacjowy… ochhh! Już samo wymienianie budzi we mnie ekscytację :))) Ależ się będzie działo! Bądźcie gotowi na to, że w najbliższych przepisach będę wykorzystywać właśnie ich produkty. Do zakupów w sklepie oczywiście gorąco zachęcam, bo jak wspomniałam, profesjonale produkty nie mają sobie równych. Ale nie martwcie się, będę starała się podawać także domowe zamienniki :)

lody pekanowe

Składniki:
- 300 ml kremówki
- 200 ml mleka 3,2%
- 150 g cukru
- 4 żółtka
- 100 g pasty z pekanów (do kupienia w sklepie Patiserka.pl) LUB 130 g orzechów pekan
- opcjonalnie: syrop klonowy i posiekane orzechy

Żółtka ucieramy z cukrem. Śmietanę i mleko łączymy w rondelku i podgrzewamy - mikstura powinna być gorąca, ale nie wrząca. Stale miksując na wysokich obrotach żółtka, cienką strużką dolewamy do nich ciepłą śmietankę. Gdy składniki się połączą przelewamy całość do dużej miski.

Miskę z miksturą ustawiamy nad garnkiem z wrzącą wodą. Stale mieszając czekamy, aż masa zacznie gęstnieć (gdy masa zacznie oblepiać tył łyżki, zamiast po nim spływać, to znak, że wystarczy).

Do gorącej masy dodajemy pastę z pekanów*, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia. Przestudzoną miksturę chłodzimy w lodówce, aż będzie zimna.

*Jeśli nie używacie pasty z pekanów, tylko orzechy, należy wrzucić je do malaksera i miksować tak długo, aż orzechy zamienią się w jednolitą masę. A nawet jeszcze dłużej :) Dopiero tak przygotowane orzechy dodajemy do masy lodowej.

Zimną masę lodową przelewamy do maszynki do lodów (zgodnie z instrukcją producenta) i mieszamy, aż zgęstnieje. Następnie wyjmujemy lody, przekładamy je do pojemnika i mrozimy w zamrażalniku.

Przed podaniem możemy polać lody odrobiną syropu klonowego i posypać posiekanymi orzechami.

Pekanowych przyjamności życzy gruszka z fartuszka! :)