kurczak curry z sosem pomidorowo-śliwkowym
Chodził za mną pieczony kurczak. Ochotę miałam ogromną, a jednocześnie zupełnie nie przekonywała mnie wizja tradycyjnej, natartej ziołami wersji. Postanowiłam więc poeksperymentować i zajrzałam do lodówki w poszukiwaniu skarbów. W moje ręce trafiły śliwki, pomidorowa passata i pasta curry. Byłam pewna, że te składniki mogą dać ciekawe połączenie i nie zawiodłam się! Słodkawy smak sosu i pikantny kurczak o smaku curry świetnie się ze sobą komponowały.
Jeśli szukacie pomysłu na rodzinny obiad, to gorąco polecam wypróbować ten przepis. Nudny niedzielny kurczak zyskuje całkowicie nowe życie! :) To moja propozycja, w ramach współpracy z marką Coca-Cola. Razem zachęcamy do tego, by zaprosić do stołu najbliższych, zwolnić obroty i nacieszyć się nie tylko pysznym obiadem, ale i swoją obecnością :)
Składniki:
- 1 kurczak w całości
- 1 łyżka żółtej pasty curry
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 2 łyżki oleju
- 8 śliwek
- 1 cebula
- 300 ml passaty pomidorowej
- 1 łyżka masła orzechowego
- płynny miód (do smaku)
- sok z cytryny (do smaku)
- sól (do smaku)
- pieprz (do smaku)
- ostra papryka (do smaku)
Kurczaka myjemy i osuszamy. Odcinamy szyjkę i gruczoł kuprowy.
Pastę curry rozcieramy w miseczce z olejem i słodką papryką. Dodajemy około 1 łyżeczkę soli. Całość mieszamy razem, a następnie nacieramy pastą kurczaka - na zewnątrz, wewnątrz oraz między mięsem na piersi, a skórą. Nogi kurczaka związujemy, a następnie układamy go w dużej brytfannie.
Śliwki przekrawamy na pół i pozbawiamy pestek. Cebulę obieramy i kroimy w ósemki. Śliwki i cebulę przekładamy do miski.
2 łyżki miodu mieszamy z 100 ml wody. Zalewę dodajemy do śliwek i cebuli, całość mieszamy, a następnie przekładamy do brytfanny, w której znajduje się kurczak.
Piekarnik rozgrzewamy do 220 stopni, wkładamy kurczaka, pieczemy około 15 minut. Po tym czasie skręcamy temperaturę do 180 stopni, podlewamy 1/2 szklanki wody i pieczemy jeszcze przez 1-1,5 godziny. Co 15 minut zbieramy z dna naczynia sos i polewamy nim wierzch kurczaka.
Upieczonego kurczaka wyjmujemy z brytfanny i odstawiamy na 15 minut, by soki równomiernie się rozłożyły.
Z dna naczynia zbieramy śliwki i cebulę wraz z sosem. Przekładamy do rondelka i miksujemy całość na gładki sos. Dodajemy passatę i masło orzechowe. Zagotowujemy. Przyprawiamy do smaku miodem, sokiem z cytryny, solą, pieprzem i ostrą papryką. Trzymamy na małym ogniu jeszcze chwilę, aż sos zgęstnieje do pożądanej konsystencji.
Kawałki kurczaka podajemy z gotowym sosem i ryżem.
Dużo radości przy wspólnym stole życzy gruszka z fartuszka i Coca Cola!