kotlety mielone z musztardą

Są na moim blogu takie przepisy, gdzie w poszukiwaniu składników potrafiłam biegać tydzień po mieście. Większość składa się z ogólnodostępnych produktów. Jednak od czasu do czasu trafiają się przepisy, które powstały z lenistwa, bo… po składniki nie chciało mi się iść wcale :) Przykładem takiego przepisu są dzisiejsze kotlety mielone z musztardą. Lodówka zionęła pustkami, a obiad trzeba było zrobić. Na dworze deszcz, ja snująca się po domu w piżamie – warunki zdecydowanie nie sprzyjały podróży do sklepu. Na szczęście po serowym chili zostało mi pół opakowania mięsa mielonego. Skoro miałam już bazę, pozostawało wrzucić kilka produktów które się nawinęły. A nawijały się tworząc coraz ciekawszą kompozycję :)


kotlety mielone z musztardą

Składniki (na 2 duże lub 3 małe porcje):

– 250 g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego

– 1 jajko

– 1 łyżka musztardy Dijon

– 2 łyżki tartego sera typu parmezan

– sól

– pieprz

– bułka tarta

– olej do smażenia

– cebulka do podania

Mięso mieszamy z jajkiem, musztardą i parmezanem. Przyprawiamy solą i pieprzem.

Patelnię rozgrzewamy, wlewamy olej. Z masy formujemy kulki, obtaczamy w bułce tartej i kładziemy na patelni, lekko rozpłaszczając. Smażymy po około 3-5 minut z każdej strony i zdejmujemy z patelni.

Cebulę kroimy w piórka, wrzucamy na patelnię, na ten sam tłuszcz, na którym smażyły się kotlety. Podsmażamy, aż się zeszkli i posypujemy nią kotlety.

Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)