konkurs z PatPottery

Jeśli jeszcze nie znacie sklepu PatPottery, to po pierwsze znaczy to, że nie jesteście na bieżąco z moim cyklem “Design, że palce lizać” (niewybaczalne!), a po drugie musicie to koniecznie nadrobić. PatPottery bowiem to sklep, w którym znajdziecie całe mnóstwo pięknych, ręcznie robionych, ceramicznych rzeczy. Talerze, miseczki, patery, kubki, zestawy do sushi, a nawet… lampy! :) Dzięki Patrycji, która samodzielnie, “tymi ręcoma” tworzy te cudeńka, sama jestem w posiadaniu całkiem zasobnej kolekcji, którą regularnie możecie podziwiać na zdjęciach. Na przykład tu. I tu. I tu. I jeszcze tu. I znalazłoby się jeszcze wiele więcej :)

Dziś mam dla Was niespodziankę – do Was także może trafić coś prosto z tego uroczego sklepiku! W wasze ręce oddaję bowiem piękną, szaro turkusową misę / paterę. Aż trochę Wam zazdroszczę :)

DSC06067

DSC06068

DSC06065

No dobrze, a co musicie zrobić?

1. Po pierwsze musicie wejść na stronę PatPottery.pl i wybrać jedną (ha! to chyba będzie najtrudniejsze!) rzecz, która spodoba się wam najbardziej.

2. Po drugie musicie do 20.11 zostawić pod tym wpisem komentarz, a w nim link do wybranego przedmiotu i odpowiedź na pytanie: Co ci się z nim kojarzy? (Może być krótko, może być długo – liczy się kreatywność!) – pamiętajcie, że jeśli wpisujecie się jako Gość, koniecznie podajcie adres e-mail w formularzu!

3. Po trzecie musicie zaczekać na ogłoszenie wyników :) Nagrodzona zostanie jedna osoba, która otrzyma paterę widoczną na zdjęciach powyżej.

I to właściwie tyle z tego, co musicie. A co możecie zrobić oprócz tego?

Możecie oczywiście polubić fanpage PatPottery oraz Gruszki z fartuszka! A oprócz tego możecie też udostępnić wiadomość o tym konkursie swoim znajomym :)

Czekam na Wasze zgłoszenia! :)

 

Wyniki konkursu!

Miło mi poinformować, że zwyciężczynią konkursu została Iwona M.. Jej komentarz był szczególnie bliski mojemu sercu i również przeniósł mnie na moją wymarzoną, bezludną wyspę:

“Wybrać jedną rzecz…” kołacze mi się za uchem, więc przeglądam te wszystkie urocze misy i miseczki, cudeńka. Z zimnym sercem kolejno odrzucam kształtne czarki i talerze tracąc już nadzieję na podołanie temu zadaniu… Nagle ten błysk turkusu w oku i jestem już na oceanie spokojnym szybując nad jego wodami spoglądam z góry na soczyście zielone wyspy i wysepki przesuwające się poniżej jak w filmie. W jednej chwili mogłam poczuć słony wiatr we włosach, ciepło promieni słonecznych na policzku oraz dotknąć grubych palmowych liści pochylających się nad piaszczystą plażą. Ta patera http://www.patpottery.pl/pl/p/Szklane-dno.-Sprzedana./418 zaprowadziła mnie na moją egzotyczną bezludną wyspę w ten ponury jesienny dzień. Dziękuję :)

Iwono, gratuluję, jeszcze dziś skontaktuję się w sprawie danych do wysyłki nagrody! :)

  • Marianna Wojcieska

    witaj :) piękny konkurs, patera jak marzenie, w kolorze morskich głębin…

    w sklepie patpottery podoba mi się bardzo wiele ponieważ ceramika jest mi bliską dziedziną, sama do niedawna uwielbiałam brudzić swe dłonie gliną. Gdy dzisiaj zajrzałam do sklepu zobaczyłam produkt, którego już został sprzedany ale urzekł mnie niesamowicie… nieznośna lekkość bytu… tak mi się skojarzyło :) są to podstawki pod kubki, delikatne, z subtelnym roślinnym wzorem tak ukochanym jak na ogrodnika przystało :) http://www.patpottery.pl/pl/p/Podstawki-pod-kubki.-Komplet-I..-Sprzedane./739

  • Katarzyna Łuczak

    fakt..strasznie ciężko wybrać, bo na “dzień dobry” znalazłam chyba 7 przedmiotów, które mi się podobają :o
    Ale po długich zastanowieniach wybrałam tylko jeden, tak jak mówią zasady konkursu…
    http://www.patpottery.pl/pl/p/Turkusowy-polmisek/801

    Ten półmisek podoba mi się z 2 powodów – koloru i wzoru. Kolor przypomina mi spokojne morze latem. Jest taki czysty a jednocześnie ma różne odcienie… właśnie jak morze…
    Zaś wzór kojarzy mi się z kwiatem dalii. Uwielbiam kwiaty.
    Ten półmisek to taki morski kwiat. Będzie ozdobą każdego pomieszczenia i stołu.

  • Anna M

    O Boziu! Jaka piękna ta misa!

    Mój wybór padł na piernikowe talerze: http://www.patpottery.pl/pl/p/Piernikowe-talerze.-Sprzedane./770 a moje skojarzenie to piękne białe, rodzinne święta! Nic więcej nie trzeba by poczuć magię zbliżających się świąt.

    pozdrawiam ciepło
    Ania

  • Agnieszka S

    Witaj :-)

    Gdy weszłam na Patpottery mój pierwszy raz – czyli dzisiaj, i zobaczyłam przypadkowe zdjęcia produktów, pomyślałam..hmm..będę siedzieć przy laptopie z pół dnia, żeby coś wybrać. Od razu zakochałam się w ofercie. Jest niecodzienna, nietuzinkowa..inna niż wszystko, co do tej pory mnie otaczało. (To fakt, nie zapoznałam się z Twoimi postami na blogu wcześniej, ale czy to źle? :-) Teraz je przeglądam i jestem Twoją fanką ). Zajrzałam więc w menu.. w pierwszy punkt pt. patery i talerze. I co? Zaskoczenie! Już na pierwszej stronie zostałam oczarowana i zszokowana – również samą sobą, że potrafię w taki sposób reagować na widok zaledwie półmiska. Ku moim oczom ukazał się widok, który zabrał mnie w myślach do miejsca pięknego, magicznego i pełnego kolorów.. do zaczarowanego ogrodu, do którego prowadzi niesamowicie bajeczna brama..owiana wzorem i kolorem z patery, która przykuła me oko. Nie co dzień przytrafiają się tak miłe skojarzenia. To obudziło we mnie przez moment dziecko..siedzące w kącie z lampą i książką, która budziła nie mniejsze wrażenia :-)

    http://www.patpottery.pl/pl/p/patera-prostokatna-na-owoce/812

    Dziękuję za możliwość rozbudzenia wspomnień. A patera ze zdjęcia kiedyś stanie w moim pokoju..na pewno.

    Pozdrawiam.

  • yummymummy.blog.pl

    po prostu idealne… kolorowe, przypominające lato… muszę je mieć :)

    http://www.patpottery.pl/pl/p/Lodeczki-na-oliwki.-Sprzedane./617

  • Myślałam, że będę długo wybierać… ale to była miłość od pierwszego wejrzenia http://www.patpottery.pl/pl/p/Paterki-miodowe/817
    Na co dzień zajmuję się fotografią, więc mój świat to kraina magicznego światła. Tutaj to widzę… To moja bajka. Bajka opowiedziana światłem i kolorem.

    Jesienna łąka w ciepłych promieniach zachodzącego już słońca. Świat w brązach, świat w sepii – taki trochę już miniony. Refleksy skaczące po wątłych sylwetkach martwych już roślin i pojedyncze podmuchy wiatru zapraszające je do tańca. Ruch i bezruch. Dynamika i spokój. Wszystko w jednym.
    To ten czas i ta pora roku. I nawet moje ostatnie zdjęcie koresponduje z tym cudeńkiem ;)

  • Jolanta Szyndlarewicz

    Oj można się zakochać we wszystkich wyrobach … ale mnie ujęły najbardziej http://www.patpottery.pl/pl/p/Jesienne-talerze.-Sprzedane./573 … kojarzą mi się z szelestem liści wieczorową porą, przygaszonymi latarniami i cudowną atmosferą jesiennych spacerów z moim Mężem …. i jeszcze przepyszną złocistą szarlotką tatrzańską, którą własnie wyjęłam z pieca … jakże pięknie by się prezentowała na tych talerzach:)
    Pozdrawiam
    Jola
    jolantamarel@wp.pl

  • Ola

    Trochę mi to zajęło, ale mam ;). http://www.patpottery.pl/pl/p/Na-letnim-spacerze.-Sprzedana.-Mozliwosc-zamowienia-podobnej./723

    Ta delikatna i niesamowicie uwodzicielska miseczka kojarzy mi się z utęsknioną wiosną, magiczną Krainą Czarów… Każdy przysmak podany w tej miseczce nabierałby tego intrygującego klimatu. Niepozornie delikatna, a jednak intrygująca. Przecież wszak to właśnie ten delikatny, niepozorny króliczek przywiódł Alicję do Krainy Czarów ;). Wyobrażam sobie że właśnie w takich miseczkach podany był podwieczorek z Kapelusznikiem, na który trafiła Alicja ;).

  • Anna

    Jest na Słowacji taka miejscowość, która nazywa się Wyżne Rużbachy, a w tej miejscowości jest jezioro trawertynowe “Krater”, który mieni się turkusem jak ta patera. I nawet kształtem podobne są do siebie. Dlatego, gdy tylko zobaczyłam tę paterę na zdjęciu pomyślałam sobie: pewnie ten kto ją zrobił też się w nim kapał, jak ja zeszłego lata. I tak mu sie spodobało, ze przemienił ten słowacki “Krater” w dzieło, by móc wspominać piękne wakacyjne chwile.

    http://www.patpottery.pl/pl/p/Turkusowa-patera.-/752

  • jeszcze się nie otrząsnęłam z wrażenia!
    http://www.patpottery.pl/pl/p/Kubkow-szesc/541

    W takich! (baaardzo podobnych) kubkach piłam indyjską herbatę płynąc łodzią-domem w Keroli :) aż mnie w brzuchu zakręciło i ciary przeszły. 7 lat po ślubie i z małym hinduskiem w domu, wróciłam tam na sekundę. Ciekawe czy małżonek szanowny pamięta tą herbatkę?? ;)

  • B.P.

    Zestaw do sushi niebiesko-piaskowy dla dwóch osób wprawił mnie w zachwyt- tak naturalny, w “eko” barwach, delikatny i jednocześnie z azjatyckim charakterem… Razem z mężem uwielbiamy azjatycką kuchnię, sushi samodzielnie przyrządzam w domu, zatem nie wahałam się ani chwili dokonując wyboru. Zestaw do sushi kojarzy mi się właśnie dlatego ze spokojnym, romantycznym wieczorem we dwoje, przy lampce wina, nastrojowej muzyce…wieczorze klimatycznym, a zarazem ostrym, tak, jak potrafią być także azjatyckie smaki, pełne sprzeczności, a jednocześnie tak pięknie się uzupełniające; ze szczyptą imbiru, czosnku, trawy cytrynowej, lekko słodkawe i charakterne o smaku sojowego sosu … jak słonawa ikra, czy wasabi… A jednocześnie tak błogie i piękne jak ten wybrany przez mnie zestaw! Pozdrawiam. B.P.

  • Paulina Brzezina

    Piękna patera i fajny konkurs :)

    Na stronie patpottery wybrałam http://www.patpottery.pl/pl/p/Duza-i-piekna.-Sprzedana.-Mozliwosc-zamowienia-podobnej./621.
    To piękna czerwona misa przypominająca powierzchnię Marsa. Kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy marzyłam o tym, że kiedyś zostanę kosmonautą i polecę na czerwoną planetę. Taka misa idealnie pasowałaby do okazji :)

  • wpatruję się w laptop już dłuższą chwilę i … nie wiem, co napisać. tak bardzo chciałam rzucić jakąś urzekającą i głęboką metaforę o tym, że to takie piękne; że słów brak; że zakochałam się po uszy i w momencie chciałam zakupić połowę produktów z patpottery. ale dziś mi nie po drodze z metaforami, chociaż to wszystko prawda.

    siedzę zawieszona z kubkiem bardzo mocnej kawy i napawam się ciszą w domu. dziecko śpi. nie spało większą część nocy: kwiki, beki, ewidentnie coś bolało.

    tak więc siedzę i patrzę na to małe (a może i nie takie małe) dzieło sztuki i myślę, że brak weny odbierze mi szansę na posiadanie tej patery. patrząc na nią zdałam sobie sprawę, że turkus jest jednak naprawdę piękny. uśmiecham się, chociaż teraz to raczej jakiś rodzaj grymasu jest.

    czy chciałabym taką paterę? takie cacka śnią mi się po nocach – że będę je eksponowała na honorowym miejscu mojej nowej kuchni.

    na przykład ten komplecik: http://www.patpottery.pl/pl/p/Turkusowy-komplecik.-Sprzedany./408 też turkusowy (pisałam już, że turkus podbił moje serce?). dlaczego ten? nie wiem. naprawdę. może dlatego, że jest prosty. a ja kocham prostotę. i turkus. od dziś, tak wiem. i ten zestaw, jak i ta patera idealnie wpisałby się w charakter mojej kuchni. tej, w nowym, wymarzonym domu, w której już za rok będę gotować.

  • gin

    http://www.patpottery.pl/pl/p/Paterki-miodowe/817

    Uwielbiam takie cudowności. Nie kupuję z niezwykle prozaicznego powodu – braku miejsca. I tak połowę kuchennych utensyliów trzymam w komodzie w salonie… Kiedy więc przychodzę do domu z nowym talerzem, C. patrzy na mnie krzywo, bo naprawdę nie ma gdzie już tego upychać… Co jakiś czas, cierpiąc katusze, oddaję kubki, talerzyki i miseczki, żeby zrobić miejsce na nowe… Na szczęście inaczej jest, gdy oś dostaję w prezencie lub wygram w konkursie – nie muszę się wtedy martwić o los nieszczęsnego przedmiotu, bo to przecież nawet nie wypada oddać…
    Kiedy zajrzałam na stronę Patpottery, od razu zakochałam się w miodowych paterkach. Wiele naczyń przykuło mój wzrok, bo są zachwycające, te jednak mają w sobie coś zupełnie wyjątkowego. Ten kolor, który przywołuje na myśl słodki, francuski karmel, ten na granicy przypalenia z wyczuwalną delikatną goryczką. Idealny. Kształt, który idealnie będzie pasował do kawałków podłużnej tarty lub ciasta z keksówki. Tak, to zdecydowanie coś, czego chciałabym najbardziej… :)

  • Marta

    Cześć!

    Wprawdzie wpadłam tu w innym celu (dziś zamierzam gotować, zamiast tylko oglądać naczynia :D), ale zajrzałam na stronę PatPottery i pierwszą rzeczą, jaka mi się wyświetliła, była ta absolutnie najlepsza: http://www.patpottery.pl/pl/p/Paterki-miodowe/817, wyglądają jak takie piękne, niezniszczalne pajdy trochę przypalonego chleba – bardzo często wychodziły mi takie, kiedy próbowałam się odwdzięczyć mojemu chłopakowi za pyszne obiady i usiłowałam przygotować bruschettę. :-) To patera na takie spokojne chrupiące poranki. :-)

    Z innej beczki, mam pytanie o książki kucharskie: dziś posprzątałam kuchnię i najwyższa pora zabrać się za gotowanie zdrowych rzeczy od strony posiadania książki z ładnymi obrazkami do szukania inspiracji. Czy trafiłaś kiedyś na książkę ze zdrowymi przepisami (taką wykraczającą poza chwasty i kasze, ale bez przesady, taką w sam raz :)), która byłaby tak ładna i ciekawa, że nie mogłaś się oderwać i to jest po prostu TA WŁAŚCIWA? ;-)

  • Ewa

    Tylko ten zestaw od pierwszego spojrzenia :) http://www.patpottery.pl/pl/p/Komplet-talerzy-turkusowych.-Sprzedany./804… i widzę okrągły, duży, masywny, drewniany stół – ten, który stał u babci. Na nim ooogromna biała serweta i ten turkusem muśnięty zestaw talerzyków, na których czeka na nas aromatyczna, nieco kwaskowa szarlotka, z jabłek rosnących w sadzie za domem, przygotowana przez babcię. A w filiżankach paruje gorąca czekolada … Odżywają słodkie wspomnienia i nabieram ogromnej ochoty by znów zasiąść przy stole pełnym miłości …

  • Anna

    http://www.patpottery.pl/pl/p/Paterki-miodowe/817

    Z czym mi się kojarzy … zamykam oczy i…

    Mam 17 lat.

    Pojechaliśmy z całą klasą nad morze, na domki.
    Pojechał też ON – rok starszy, z klasy maturalnej, z niebieskimi oczami, dłuższymi blond włosami. Ucieleśnienie do tej pory moich marzeń i fantazji, taki młody bóg.
    O 18 wszyscy poszli na kolację, a On chwycił mnie za rękę – nic nie musiał mówić. Po prostu za Nim poszłam.
    Poszliśmy nad morze. Wiał ciepły wiatr, który rozwiewał moje włosy, szum morza, zachodzące słońce.
    Usiedliśmy na piasku na przeciwko siebie. Złapał dłońmi moje pyzate policzki, potem dotknął moich dwóch warkoczyków, spojrzał wzrokiem, którego nigdy nie poznałam i powiedział, że mnie kocha.

    Oczywiście mieliśmy ogromne problemy, że wymknęliśmy się, zostaliśmy posądzenie o robienie “złych rzeczy” … ale wiecie, co ?

    Było warto.

    Dzisiaj mam najcudowniejszego Męża – tego wymarzonego i jedynego i z Warmii przeprowadziliśmy się nad morze, które kochamy. W tym roku w wakacje to ja Go porwałam, ale na wschód słońca – o 4 rano byliśmy na plaży na gdańskich Stogach i wtedy dowiedział się, że zostanie Tatą.

    Marzenia się spełniają – wystarczy w nie wierzyć i czasem dopomóc szczęściu.

    a.h.hejduk@gmail.com

  • Pawel

    Sklep rewelacyjny!!!
    Dzieki, za wskazanie linka. Oczywiscie wybór nie był trudny( w przeciwieństwie do niektórych twoich przepisów) ostatecznie przypadło na cos co baaaaardzo przypomina mi beze<3 <3 a bez tych nie wyobrażam sobie zycia

    Pozdrawiam

    I dorzucam link.
    http://www.patpottery.pl/mobile/pl/p/Spacer.-Sprzedane./730

    -mackowiakpawel@o2.pl

  • http://www.patpottery.pl/pl/p/Musnieta-zielenia.-Sprzedana./714

    pierwsze skojarzenie? BABCIA! miała identyczne serwetki pod bibelotami na błyszczącej meblościance :)

  • Marta

    Więc na stronę PatPottery zajrzałam
    i cel osiągnięty
    w kilku rzeczach się zakochałam
    Że piękne jak z obrazu
    Że trwałe widać od razu
    I choć ciężko zdecydować się na rzecz jedną
    To jednak przy tej http://www.patpottery.pl/pl/p/Misa-czerwono-turkusowa/765 inne cuda bledną…

    Zapytasz dlaczego?
    Co przykuwa wzrok?
    Co w niej jest takiego?
    Oj, odpowiedź nietypową mam
    To jedyna pleśniowa miseczka jaką znam!
    Bo że serek pleśniowy, to wiem
    bo jem
    Ale miseczka?
    No oryginał, twierdzić śmiem!

    Ach, i jeszcze jedno, Gruszko kochana
    Z zacnych konkursów jesteś znana :)

    Buziaki!

  • Zdecydowanie wybieram ten komplet: http://www.patpottery.pl/pl/p/Komplet-Natura/820. Z czym mi się kojarzy? Z prehistorią, jaskiniowymi malowidłami i dawnymi rycinami. Chętnie przygarnęłabym taki komplet, żeby był takim pięknym przypomnieniem o naszym rozwoju. A i sam wzór jest przepiękny, dla mnie bardzo sobisty, bo większość swojego życia spędziłam na wsi :)

  • Karolina Lynka

    Talerze kojarzą mi się z serwetkami szydełkowymi mojej babci. Ma ich pełno, a mimo to każda jest w jakiś niezwykły sposób wyjątkowa. Któregoś dnia dostałam od niej wielki szydełkowy obrus z zestawem serwetek, nad czym pracowała całą zimę, a wręczając mi go oznajmiła, że to do posagu :) Z tym właśnie kojarzą mi się te talerze: http://www.patpottery.pl/pl/p/Talerzyki-koronkowe.-Sprzedane./749

  • Estera Czerwińska

    Witaj, niesamowity konkurs wymyśliłaś :)

    Skojarzenie no ani piękne, ani romantyczne, ale co zrobić… http://www.patpottery.pl/pl/p/Biala-misa/677
    Ta misa przypomina mi… wirusa albo bakterię! ;) A właściwie połowę, z dwóch takich mis byłaby piękna bakteria. Taka rysunkowa, z bajek dla dzieci. No co ja zrobię, kiedy ona właśnie tak wygląda? ;)

    Pozdrawiam gorąco!

  • anetanatalia

    Czerwona patera – od razu zwróciła moją uwagę :) Cudna! Przeglądnęłam cały asortyment, dużo pięknych rzeczy. Ale … ach, ta patera! Ta czerwień! Ta moc! No mam słabość, jak nic.
    http://www.patpottery.pl/pl/p/Czerwona-patera/750
    Jest w jakiś sposób magiczna – a każdy prawdziwy dom ma takie swoje niezwykłe przedmioty. Ręce, który ją stworzyły, dłonie, które nadały kształt, dopieściły każdy szczegół, ręce matki stawiające paterę na drewnianym stole w kuchni, rączki dzieci podkradające z niej jabłka, gruszki, ukryte między nimi cukierki… :) No magia! Moc przekazywana z rąk do rąk, która sprawia, że niby zwykła patera – a historia jej niezwykła. Tak to widzę – a za lat wiele ta sama czerwona zaczarowana patera na stole mojej Córki..
    arespekta@interia.pl

  • Iwona M.

    “Wybrać jedną rzecz…” kołacze mi się za uchem, więc przeglądam te wszystkie urocze misy i miseczki, cudeńka. Z zimnym sercem kolejno odrzucam kształtne czarki i talerze tracąc już nadzieję na podołanie temu zadaniu… Nagle ten błysk turkusu w oku i jestem już na oceanie spokojnym szybując nad jego wodami spoglądam z góry na soczyście zielone wyspy i wysepki przesuwające się poniżej jak w filmie. W jednej chwili mogłam poczuć słony wiatr we włosach, ciepło promieni słonecznych na policzku oraz dotknąć grubych palmowych liści pochylających się nad piaszczystą plażą. Ta patera http://www.patpottery.pl/pl/p/Szklane-dno.-Sprzedana./418 zaprowadziła mnie na moją egzotyczną bezludną wyspę w ten ponury jesienny dzień. Dziękuję :)

  • Justyna

    “Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem”, że zacytuję klasyka, bo mnie to podobają sie talerze, z których już czerpałam :) O te: http://www.patpottery.pl/pl/p/Piernikowe-talerze.-Sprzedane./770
    I już się cieszę na moment, gdy znów je świątecznie napełnię pierniczkami i będziemy do nich nieprzyzwoicie często sięgać, aż ukaże się dno i wszyscy szepną : “Ach, jakie piękne!” :)

    Świąteczne (czy już wypada?) serdeczności, także dla Pani Patrycji
    -Justyna
    rudolfina(at)gmail.com

    PS. Obie Panie już dawno polubione

  • Zabawa w gotowanie

    http://www.patpottery.pl/pl/p/Patera-Jajo/813

    Gdy weszłam na stronę PatPottery i zaczęłam przeglądać zdjęcia, zza pleców jedna z córek krzyknęła “Jajo!” na widok tej patery, nie mogłam się nie zatrzymać przy niej na dłużej, to pozwoliło mi na dojrzenie w niej głębi i wspomnień pewnej wyprawy. Było lato, my kilka dni po zaręczynach postanowiliśmy zaszaleć, spakowaliśmy plecaki i wyruszyliśmy w podróż brzegiem naszego morza! Stając na drodze w kciukiem w górę czekaliśmy na przygodę :) Dotarliśmy do Świnoujścia i tam właśnie zaczęliśmy naszą drogę, plażą… szliśmy cały dzień, spaliśmy pod namiotem na plaży, a rano ruszaliśmy w dalszą drogę…i tak przez 14 dni :) Dotarliśmy na Hel :) Ta beztroska, wolność i pełen luz na zawsze pozostaną w naszej pamięci, a wschodzące co rano słońce, którego wędrówkę po niebie oglądaliśmy codziennie i z którym razem wędrowaliśmy dojrzałam właśnie w tej paterze…. niesamowite wspomnienia! Dziękuję! Uciekam zanurzyć się w albumie ze zdjęciami z tej wyprawy! ściski! :*