kokosowy krem z dyni
Panie i Panowie, z największą przyjemnością prezentuję Wam pierwszy na tym blogu przepis z dyni. Nie, żebym dyni nie lubiła – wręcz przeciwnie, lubię bardzo. I co roku obiecywałam sobie, żeby w końcu coś z niej zrobić, ale nigdy się nie udało. Ta zupa to moje pierwsze własnoręcznie przygotowane danie z dyni! Ha! Nie chodzi o to, że jestem z siebie jakoś specjalnie dumna, bo to żadna filozofia, ale w końcu udało mi się spełnić postanowienie, więc, bądź co bądź – jaram się ;) Mi krem smakował bardzo, goście mówią, że im też. Mężczyzna jak to mężczyzna – kręcił nosem ;) ale zjadł. Czyli było dobre. Polecam wypróbować!

Składniki:
- 600 g dyni (waga bez skóry i pestek)
- 150 ml mleczka kokosowego
- 3 ziemniaki
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1,5 litra bulionu drobiowego
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- szczypta ostrej papryki (do smaku)
- 1/2 łyżeczki imbiru
- sól
- pieprz
- olej
- pestki dyni do dekoracji
Dynię obieramy, pozbawiamy pestek, kroimy w grubą kostkę. Ziemniaki obieramy, także kroimy. Warzywa przekładamy do garnka, zalewamy bulionem i gotujemy około 30 minut (aż warzywa zmiękną).
Cebulę kroimy w kostkę. Czosnek tniemy na plasterki. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju, podsmażamy cebulę i czosnek. Gdy się zeszklą, dodajemy mleczko kokosowe, słodką paprykę i imbir i całość trzymamy na ogniu stale mieszając do zagotowania. Płyn z patelni przelewamy do garnka z gotującymi się warzywami. Całość blendujemy na gładki krem. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i ostrą papryką.
Przed podaniem dekorujemy pestkami dyni.
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)