hummus fasolowy z rozmarynem
Będąc w Kanadzie rozsmakowałam się w hummusie. Wróciłam do domu ucieszona, że będę mogła eksperymentować z tą ciecierzycową (z założenia) pastą na różne sposoby, ale tak się złożyło, że pierwszym przepisem jaki wpadł mi w ręce był przepis na hummus z… fasoli. A czemu by nie? Okazało się, że hummus fasolowy ma nieco inną, bardziej delikatną konsystencję. Następnym razem dam mniej jogurtu, gdyż wyszedł nieco zbyt rzadki, ale smak…? Pycha! Pasuje doskonale jako zdrowszy zamiennik sosów do nachosów czy pokrojonych w słupki warzyw :) Na eksperymenty z ciecierzycą przyjdzie jeszcze czas :)
Ps. Przepraszam, że trochę Was zaniedbałam ostatnio i tak niewiele było na blogu nowych przepisów. Niestety wszystko to kwestia braku czasu, którego mam nadzieję mieć trochę więcej już niebawem :)
Przepis polecany dla osób z insulinoopornością
– 1 puszka białej fasoli
– sok z 1/2 cytryny
– 100 ml gęstego jogurtu (lub 60 ml rzadkiego)
– świeży rozmaryn (listki z jednej średniej wielkości gałązki)
– 1 ząbek czosnku
– sól i pieprz do smaku
Wszystkie składniki wkładamy do blendera (należy zwrócić uwagę, żeby sok z cytryny nie miał pestek). Blendujemy i przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Podajemy z nachosami, krakersami lub świeżymi warzywami pokrojonymi w słupki. Można też wyjadać łyżeczką prosto z miseczki ;)
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)
-
ulcik
-
kasiekw
-
dariozka