hot-dogi z salsą z awokado i pomidorów

Zgodnie z #4 zasadą grillowania Coca-Cola, każdy ma na grillu swoją rolę. Muszę więc się Wam do czegoś przyznać – choć grillowanie to narodowy sport Polaków i sama chętnie wrzucam coś na ruszt, to jeszcze nigdy, przenigdy nie rozpaliłam ognia pod rusztem samodzielnie. Rolę Kierownika Ognia zostawiam zawsze Mężczyźnie. W czasie gdy on dogląda żaru, dmucha, chucha i wachluje, ja zajmuję się przygotowaniem jedzenia i plotkowaniem ze znajomymi, a potem ewentualnie mogę trochę poprzewracać kiełbaski na ruszcie. Bardziej więc wpisuję się w ideę Kontrolera Jakości tudzież Grillowego Wodzireja. O rolę Grill Mastera jednak nieustannie walczymy, bo trudno nam zdecydować kto w tym całym zamieszaniu ma ważniejsze zadanie :) Jedno jest pewne – bez jedzenia grilla nie ma i nie będzie, dlatego tym razem też zadbałam o to, żeby było co szamać. Padło na pikantne musztardowe kiełbaski, serwowane z salsą z awokado i pomidorów. Przygotowuje się je całkiem szybko i prosto, a efekt jest milion razy lepszy niż w przypadku nudnych hot-dogów z keczupem.

Jako ciekawostkę zdradzę Wam też, że podczas przygotowywania dania złapał mnie deszcz. Ponieważ jednak każda pogoda jest dobra na grilla, nie przejęłam się tym zbytnio i Wam też radzę się małym oberwaniem chmurki nie przejmować. W końcu głupio by było przerywać całkiem udanego grilla tylko dlatego, że zrobiło się trochę mokro ;)

I klasycznie już przypominam Wam, że jak macie ochotę na więcej smacznych inspiracji ode mnie oraz innych blogerów, to koniecznie pobierzcie sobie aplikację Simply Tastly :)