grecki papirus i tzatziki

Akcja na Durszlaku mnie zachęciła i postanowiłam dołączyć do “rewolucji na patelni”. Przyznaję, że to co spodobało mi się w produkcie “Winiary pomysł na… papirus” to, że nie wymaga kombinowania i jest to świetny patent na szybkiego kurczaka. Dlatego też musiałam się solidnie zastanowić do czego wykorzystać Papirus, by było oryginalnie, smacznie i … wciąż szybko :) I tak właśnie powstały te roladki z kurczaka, nadziewane suszonymi pomidorami i serem feta. Po wczorajszym obiedzie zostało mi też trochę sosu tzatziki, więc się wszystko świetnie komponowało, tworząc spójną, grecką całość ;)


grecki papirus i tzatziki
Składniki (na 2 osoby):

– 2 piersi z kurczaka

– 2 papirusy “Winiary pomysł na… papirus” (ja użyłam z czosnkiem i ziołami)

– kilka suszonych pomidorów

– łyżka pokruszonej fety

Piersi z kurczaka pozbawiamy tłuszczu, kostek i wszystkiego co zbędne. Wzdłuż dłuższej i grubszej krawędzi nacinamy kurczaka w poprzek, tak byśmy mogli otworzyć go jak książkę (nacinamy prawie do samego końca). Tak przygotowaną pierś otwieramy i delikatnie rozbijamy. Na każdym kawałku mięsa układamy w poprzek, przy górnej krawędzi drobno pokrojone pomidory oraz po trochu fety i zawijamy ciasno w roladki. Roladki zawijamy w papirus i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Smażymy na niewielkim ogniu ze wszystkich stron. Gotowe roladki zdejmujemy z patelni i kroimy na kawałki o grubości około 1 cm. Podajemy z sosem tzatziki.

Na sos:

– 1 kubeczek jogurtu (najlepszy jest grecki, ale zwykły też będzie ok)

– 1 zielony ogórek

– 4 ząbki czosnku

– sól

– pieprz

– koperek

– 1 łyżeczka soku z cytryny

Ogórka myjemy i trzemy na tarce o drobnych oczkach razem ze skórką. Dokładnie odciskamy z całej wody, którą wylewamy. Do ogórka dodajemy sprasowany czosnek, jogurt i posiekany koperek (około 1 łyżki). Całość mieszamy razem. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.

Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)