galaretka z kokosową pianką
Trochę z nudów, trochę z potrzeby wykorzystania lodówkowych resztek… tak czy siak, powstał ślicznie prezentujący się deserek. Galaretka, jak to galaretka, właściwie możecie użyć dowolnej – ja użyłam akurat takiej we wściekle różowym kolorze, żeby się dobrze prezentowała ;) Ale by dobrze komponowała się kokosem, osobiście polecam pomarańczę, brzoskwinię, ananasa lub… pinacoladę ;)Deserek prosty, szybki w przygotowaniu (choć jak wiadomo, galaretka potrzebuje czasu by zastygnąć), a kokosowa pianka stanowi miłe urozmaicenie dla zwykłej bitej śmietany :)
Składniki (na 4 porcje):
- 1 galaretka
- 3 czubate łyżki mleczka kokosowego
- 1 tabliczka białej czekolady
- 100 ml kremówki
Galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu. Przelewamy do pucharków, studzimy, a następnie wstawiamy do lodówki by stężała.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę i mleczko kokosowe. Całość mieszamy, aż składniki się połączą. Odstawiamy do ostygnięcia, mieszamy co jakiś czas.
Śmietankę ubijamy na sztywno, dodajemy do ostudzonej masy czekoladowej i mieszamy delikatnie do połączenia się składników. Wstawiamy do lodówki na około 30 minut, by nieco zgęstniała. Piankę nakładamy na galaretkę, dekorujemy wiórkami kokosowymi lub cukrowymi groszkami.
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)
-
bielinka