fasolowe taco
Po wizycie w Taco Bell nie byłam zachwycona – po tak słynnym fast foodzie spodziewałam się czegoś więcej, niż to co otrzymałam. Moje fasolowe taco było nie tylko zaskakująco małe, ale też zwyczajnie mało apetyczne. Dlatego też krótko potem postanowiłam zrobić własną wersję fasolowego taco. Nie muszę chyba dodawać, że domowe wydanie smakowało mi dużo bardziej. Przyznam jednak, że trochę nie czaję idei tych “hard taco” czyli sztywnych tortilli w kształcie rożka – ani to specjalnie smaczne, ani praktyczne – wyciapałam się sosem i okruchami od góry do dołu ;) Wolę jednak miękkie kukurydziane tortille.
Składniki:
– hard taco (z powodzeniem można zastąpić tortillą)
– 1 cebulą
– 2 ząbki czosnku
– 1 pomidor
– 400 g czerwonej fasoli
– ostra papryka
– słodka papryka
– sól
– pieprz
– olej rzepakowy
Dodatkowo:
– świeże warzywne dodatki: u mnie kapusta pekińska, papryka, pomidory, cebula
– tarty cheddar lub inny żółty ser
– ostra salsa
– kwaśna śmietana
Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju rzepakowego. Wrzucamy pokrojoną drobno cebulę i smażymy, aż się zeszkli. Dodajemy sprasowany czosnek i podgrzewamy razem.
Pomidora kroimy w drobną kostkę i razem z fasolą dodajemy na patelnię. Dolewamy 1/4 szklanki zimnej wody i trzymamy na dużym ogniu, aż się zagotuje.
Gdy sos zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze przez 10 minut. Przyprawiamy do smaku słodką i ostrą papryką oraz solą i pieprzem.
Hard taco (lub tortille) faszerujemy gotowym sosem, posypujemy serem i świeżymi warzywami. Polewamy salsą i kwaśną śmietaną (doskonałe połączenie!).
Smacznego życzy gruszka z fartuszka! :)
-
whiness
-
szana
-
panna_anna
-
Magda