domowe pesto bazyliowe

“Sama robisz pesto?!”- z tym pytaniem, zadawanym z niezakłamanym zdziwieniem spotykam się nadzwyczaj często. Ja natomiast równie często się dziwię, że wykonywanie tak prostej czynności może jeszcze kogokolwiek zaskakiwać. Tradycyjne, bazyliowe pesto to bowiem 5 (no góra 10) minut roboty. Smak dużo lepszy, niż tego sklepowego ze słoiczka, bo robione jest ze świeżej, jeszcze jędrnej i aromatycznej bazylii. No i możemy przyprawić je jak tylko nam się podoba. Ten przepis to klasyka sama w sobie i dedykuję go początkującym – warto znać i wiedzieć, jak przyrządzić własnoręcznie prawdziwe włoskie pesto.

Przepis polecany dla osób z insulinoopornością

domowe pesto bazyliowe

Składniki (na 1 słoiczek):

  • 1 pęczek świeżej bazylii
  • 1/2 szklanki orzeszków piniowych
  • 1/2 szklanki tartego parmezanu
  • 1 ząbek czosnku
  • dobrej jakości oliwa z oliwek
  • sok z cytryny
  • sól
  • pieprz

Listki bazylii, orzeszki piniowe, czosnek i starty ser przekładamy do malaksera. Dodajemy około 50 ml oliwy z oliwek i całość dokładnie miksujemy. Jeśli konsystencja jest zbyt gęsta dodajemy więcej oliwy. Przyprawiamy do smaku sokiem z cytryny oraz solą i pieprzem.

Pesto możemy używać np. do makaronu, kanapek, pizzy, zup i wielu innych rzeczy, na które akurat mamy ochotę :)

Kulinarnej podróży do słonecznej Italii życzy gruszka z fartuszka! :)

  • Ala

    “Pęczek” bazylii, czyli listki z całej doniczki (takiej kupowanej np. w Lidlu)…?

    • gruszka

      Alu tak, dokładnie. Ilość bazylii trudno dokładnie określić, bo i pęczki bywają różne. Trzeba robić trochę na czuja i doprawiać wedle uznania.