“Cztery strony smaku czyli cały świat na widelcu”

Autor: praca zbiorowa

Tytuł: Cztery strony smaku czyli cały świat na widelcu

Liczba stron: 325

Tym razem, wyjątkowo nie będzie o książce kucharskiej. Wciąż jednak będzie jedzeniu. “Cztery strony smaku” to zbiór opowiadań z różnych zakątków świata. Są to opowieści podróżników, pisarzy i krytyków kulinarnych – osób które nie tylko słyszały, ale też miały okazję próbować najbardziej niesamowitych dań.

38 autorów sprawia, że każda z tych historii opowiedziana jest w indywidualnym stylu i jest inna od reszty. Nie sposób więc tą książką się znudzić, a kolejne rozdziały połyka się dosłownie w całości, bez gryzienia ;) Przed każdym z działów znajduje się też krótka informacja o autorze, która pozwoli nam lepiej poznać jej punkt widzenia.

Te 38 opowiadań szokuje. Bawi. Zadziwia. Zaskakuje. Inspiruje.

Choć mowa jest o czterech stronach smaku, myślę, że śmiało możemy powiedzieć o 38 stronach. Uwaga – historie bywają drastyczne! Już pierwsza z nich wbiła mnie lekko w fotel i sprawiła, że zawahałam się nim przewróciłam stronę. Zapewniam Was, że znajdziecie tu zarówno opowiadania, które wywołają u Was lekki ślinotok pobudzając wyobraźnię, jak i takie, które wywołają obrzydzenie czy nawet… przerażenie. To książka pełna emocji. Po tej lekturze nikt, nigdy nie powie, że jedzenie jest nudne.

Nie zdradzę Wam za dużo – uważam, że każdy spoiler tej książki będzie psuł Wam zabawę. Uważam, że już na okładce powiedziano zbyt wiele, bo warto każdy rozdział odkrywać samodzielnie. To doskonała lektura do czytania w zaciszu własnego domu jak i w podróży w nieznane. Miękka okładka, poręczny rozmiar – zmieści się do bagażu podręcznego ;) Co więcej – to doskonała lektura dla każdego. Można się kłócić czy wszystkie historie są “dobrze napisane”, ale to przecież nie o słowa, lecz o smak chodzi! :)

Czy warto? Warto. Koniec i kropka.