cytrynowe naleśniki

Właściwie nie ma w nich wiele filozofii i możecie cytrynowe naleśniki zrobić ze swojego ulubionego, sprawdzonego przepisu na zwykłe naleśniki. Ale ponieważ nie mam porównania z Waszymi przepisami, to muszę zaznaczyć, że poniższy przepis jest na bardzo delikatne, mięciutkie naleśniczki o wyraźnie cytrynowym smaku. Super na śniadanie lub deser i tak właściwie nie potrzebują już więcej dodatków :) Można posypać cukrem i dodatkowo skropić jeszcze sokiem z cytryny, wtedy oprócz tego, że mają cytrynowy smaczek, to także wyraźnie czuć cytrynową kwaśność :)


cytrynowe naleśniki
 

Składniki (na około 6 naleśników):

-1 cytryna

– 150 ml mleka

– 1 jajko

– 100 g mąki (około)

– 1 łyżeczka esencji waniliowej

– 2 łyżki cukru

Z cytryny ścieramy skórkę, wrzucamy do miseczki. Dodajemy jajko, mleko, cukier i esencję waniliową. Roztrzepujemy widelcem. Dodajemy mąkę (tyle, by ciasto było dość rzadkie) i mieszamy trzepaczką by nie było grudek. Do ciasta dodajemy sok z ćwiartki / połowy cytryny (ile lubicie). Smażymy na złoto, na rozgrzanym oleju z dwóch stron.

Podajemy skropione sokiem z cytryny i posypane cukrem.

Smacznego życzy gruszka z fartuszka!

 

  • Niedawno takie robiłam :)

  • ooo muszę takie zrobić niebawem :)

  • Ola Sawka

    Naleśniki są super na wiele różnych sposobów. Bardzo lubię na śniadanie i czasami jako drugie danie do obiadu jako być może już bardziej deser – na przykład z owocami lub syropem klonowym. Sama czasami robię takie proste [link usunięty] ale warto wprowadzić coś nowego więc spróbuję z wielką chęcią. Dzięki za pomysły.