Ciasto z białą czekoladą, żurawiną i suszonymi wiśniami
Czy owoce, które opadły na dno dyskwalifikują przepis w umieszczeniu go na blogu? Byłoby szkoda, bo ciasto wyszło przepyszne! Dlatego przymknijcie nieco oko na to, że na spodzie jest nieco więcej żurawiny i suszonych wiśni i zróbcie koniecznie. Jest delikatne, wilgotne i pyszne – w sam raz na jesienną chandrę :)
Ciacho które widzicie na zdjęciu ma około 20 cm średnicy i było pieczone w bardzo wysokiej foremce, w dodatku z dodatkowym kołnierzem z papieru do pieczenia (granicę gdzie kończy się foremka, a zaczyna papier widać gołym okiem). Polecam jednak użyć nieco większej formy :)
Składniki (na foremkę ok. 25 cm):
- 170 g masła w temperaturze pokojowej
- 300 g cukru
- 350 g śmietanki 30%
- 1 łyżka esencji waniliowej
- 5 jajek
- 390 g mąki
- 1 czubata łyżka proszku do pieczenia
- 250 ml mleka
- 250 g suszonych owoców (żurawiny i wiśni)
- 100 g białej czekolady
Masło ucieramy z cukrem przez kilka minut na lekką masę.
Że śmietanki odlewamy ok 30 ml i odstawiamy na później. Resztę śmietanki oraz wanilię dodajemy do masła i miksujemy do połączenia składników.
Do masy wbijamy po jednym jajku, każdorazowo miksując do połączenia składników.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Stopniowo, naprzemiennie dodajemy suche składniki oraz mleko do pozostałych składników.
Do ciasta dodajemy suszone owoce (możecie je wcześniej obtoczyć w mące, może dzięki temu nie opadną :) ). Mieszamy i przelewamy do foremki wysmarowanej tłuszczem.
Pieczemy ok 50 minut w temperaturze 180 stopni (do suchego patyczka). Upieczone ciasto studzimy.
Gdy ciasto będzie zimne, łamiemy czekoladę do miseczki, dodajemy pozostałą śmietankę i ustawiamy w kąpieli wodnej. Gdy czekolada się rozpuści i połączy ze śmietanką, polewamy nią wierzch ciasta.
Niech ta jesień będzie słodka! Tego życzy Wam gruszka z fartuszka :)