ciasteczka klonowo migdałowe

Od paru miesięcy w mojej kuchennej szafce stał litrowy słoik z masłem migdałowym oraz półtoralitrowy baniaczek z klonowym syropem. Oba nabytki przybyły do mnie prosto z Kanady. Tam są bardzo popularne, ale wśród Polskich przepisów nie znalazłam zbyt wielu interesujących z ich udziałem. Dzięki Ci google za tłumacza, bo przepis ten znalazłam na stronie anglojęzycznej i delikatnie go zmodyfikowałam na własne potrzeby. Ciasteczka klonowo migdałowe wychodzą przepyszne! Kaloryczności nie podam, bo prawdę mówiąc aż boję się liczyć ;)

Gdyby ktoś pytał – wydaje mi się, że masło migdałowe można zastąpić masłem orzechowym ale trzeba będzie dać więcej oleju, bo masło migdałowe ma zdecydowanie bardziej płynną konsystencję. Ostatecznie ciasto powinno dawać się formować w rękach, choć mocno klei się do rąk, dlatego przed formowaniem kuleczek z ciasta należy zmoczyć dłonie.


ciasteczka klonowo migdałowe

Składniki:

- pół szklanki syropu klonowego

- pół szklanki masła migdałowego

- szklanka mąki

- łyżka brązowego cukru

- pół łyżeczki sody

- pół łyżeczki soli

- 3 łyżki oleju

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Syrop, masło migdałowe, olej oraz cukier zmiksować. Mąkę, sodę i sól i wymieszać w osobnej misce i dodać do migdałowej masy. Wymieszać ręką. Odczekać 5 minut. Formować kuleczki i lekko rozpłaszczone układać na blasze. Piec 10-15 minut, poczekać aż ostygną i zajadać! :)

Smacznego życzy gruszka z fartuszka :)