bubble tea w Bubble Planet
Jako kulinarna blogerka od czasu do czasu dostaję zaproszenia na różne eventy. Bardzo lubię takie zaproszenia i jeśli tylko czas mi na to pozwala – korzystam ze wszystkich :) To dla mnie sposób nie tylko na ciekawe spędzanie czasu, ale też poznawanie nowych ludzi oraz, jak to często ma miejsce przy kulinarnych wydarzeniach, nowych smaków :) Tym razem dostałam zaproszenie do Bubble Planet – nowego lokalu na ulicy Gwarnej 10 w Poznaniu specjalizującego się w Bubble Tea.
Spotkanie miało odbyć się dzień przed otwarciem i mieliśmy być (jak się dowiedzieliśmy – zaraz po sanepidzie) pierwszymi wizytorami w lokalu. Nie do końca wiem jak nazywać Bubble Planet – na usta ciśnie się “herbaciarnia”, ale nie próbujcie wyobrażać sobie typowej herbaciarni z filiżankami i imbryczkami! To raczej herbaciany bar, pełen kolorowych drinków :) W Bubble Planet bowiem sprzedawane jest Bubble Tea – napój herbaciany (choć istnieje też odmiana mleczna) z dodatkiem kolorowych kulek o różnych smakach. Sam lokal urządzony jest iście kosmicznie – ze ściany spogląda na nas “bubblenauta” a lampy pod sufitem przypominają silniki odrzutowe :)
Właściciel lokalu zapewnił nas, że składniki napojów są naturalne, a pośród dodatków do wyboru znaleźliśmy również kulki “vege”, z których ucieszą się wszyscy stosujący bardziej restrykcyjne sposoby odżywiania. Zła wiadomość dla odchudzających się – napoje niestety nie są niskokaloryczne!
Cała idea przygotowywania herbaty polega na tym, że najpierw wybiera się bazę: herbatę czarną, czerwoną, zieloną lub mleko. Później do herbaty wybiera się syrop – brzoskwiniowy, mango, truskawkowy, kumkwat, marakuja, kiwi guawa lub tutti frutti, a do mleka puder – czekoladowy, truskawkowy, pinacolada, jabłkowy, bananowy lub śmietankowy. Na końcu wybieramy topping czyli “kuleczki” – do wyboru są: tapioka (o smaku syropu klonowego i konsystencji żelka), kolorowa tapioka, żelki agar (karmelowe lub truskawkowe), kulki pomarańczowe, o smaku marakui lub jogurtowe (soczyste i po rozgryzieniu płynne) i żelki: jabłkowe, mango, śmietankowe i brzoskwiniowe (konsystencję żelków chyba każdy zna :)). Razem z Kasią z bloga W Krainie Smaku miałyśmy okazję samodzielnie przygotować nasze “herbatki”. Kasia postawiła na wersję mleczną z czekoladą i jogurtowym toppingiem, u mnie topping był pomarańczowy, herbata czarna, a syrop truskawkowy. Smakowało!
Ile kosztuje taka przyjemność? Mała herbatka 350 ml – kosztuje 9,99, duża 0,5 l – 11,99. Za dodatkową porcję toppingu zapłacimy 2 zł. Czy warto 0 oceńcie sami :) Ja od czasu do czasu zajrzę tam na herbatkę, bo picie tych żelkowych kuleczek jest… po prostu zabawne i poprawia humor :)
Pingback: Buy now viagra()
Pingback: Canadian generic viagra online()
Pingback: United healthcare viagra()
Pingback: college scholarship essay help()
Pingback: customessaywriterbyz.com()
Pingback: dissertation proposal template()
Pingback: the best essay writing services()
Pingback: phd by thesis only()
Pingback: thesis editing service()
Pingback: write my paper apa style()
Pingback: buy college research paper()
Pingback: Viagra brand()
Pingback: viagra()
Pingback: cheapest generic cialis online()
Pingback: cialis mit paypal bezahlen()
Pingback: cialis without perscription()
Pingback: cialis pills for sale()
Pingback: 5mg cialis()
Pingback: online college for pharmacy tech()
Pingback: kaiser permanente online pharmacy()
Pingback: pharmacy global rx reviews()
Pingback: viagra uk()
Pingback: can you take omeprazole and famotidine together()
Pingback: how does prozac make you feel when you first start taking it()
Pingback: generic seroquel xr()
Pingback: fibromyalgia and shingles()
Pingback: what does lexapro treat()
Pingback: is there a generic for cymbalta()
Pingback: amlodipine and hydrochlorothiazide()
Pingback: ivermectin cream for dogs()