Dolary, autografy, złote łańcuchy.
Kliknąłeś, więc wnioskuję, że lubisz mnie choć trochę. Zaglądasz tu od czasu do czasu, cieszysz oczy zdjęciami, czasami coś przeczytasz, czasami coś ugotujesz z mojego przepisu. Zgadłam? To świetnie! :)
Skoro już ustaliliśmy, że lubisz tu wpadać i uważasz, że to co robię jest całkiem niezłe, właśnie teraz możesz okazać swoje wsparcie.
Mój blog po raz kolejny startuje w konkursie Blog Roku organizowanym przez Onet. W poprzedniej edycji zabrakło mi zaledwie 18 głosów, by dostać się do finałowej 10-tki (sic!) więc kumacie – każdy głos jest na wagę złota.
Jeden sms. 1,23 zł. Tylko tyle dla Ciebie i aż tyle dla mnie.
Po co to robię? Lans, bauns i sława. Hajs, dziwki i koks. Dolary. Autografy. Błysk fleszy. Złote łańcuchy i zazdrość konkurencji. Wiadomo :)
Prawda jest jednak bardziej banalna – od czasu do czasu każdy wątpi, czy to co robi ma sens i czy jest przez kogokolwiek doceniane. Jeśli więc uważacie, że moje blogowanie jest sensowne i wartościowe i nie chcielibyście, żebym przestała, to zróbcie to dla mnie i pyknijcie tego jednego sms-ka. Uznajcie to za dzisiejszy dobry uczynek ;)
treść: E11134
na numer: 7122
Ps. A jeśli lubicie mnie nawet trochę bardziej, to koniecznie zachęćcie do głosowania swoich znajomych! :D