Batman vs Superman – #(Super)TescoParty #8
Jak usłyszałam, jakie zadanie tym razem postawiło przede mną Tesco, aż pisnęłam z radości. Nie jest tajemnicą, że uwielbiam superbohaterów i upust mojej miłości dawałam już jakiś czas temu przygotowując wpis o Avengersowych Burgerach (jeśli jeszcze ich nie widzieliście to kliknijcie koniecznie!). Tym razem jednak na kolejne #TescoParty zaprosiłam bohaterów (i jednego złoczyńcę) z zupełnie innego universum – DC Comics :) Bawiłam się więc razem z Batmanem, Supermanem, Wonder Woman, Robinem, Catwoman i Jokerem. Co prawda wszyscy oni byli pluszowi i jajowaci, ale wyglądali na zadowolonych ;)
Jeśli tak jak ja, od pierwszego wejrzenia zakochaliście się w tych pluszakach, to mam dla Was dwie dobre wiadomości. Pierwsza jest taka, że możecie kupić je w Tesco – w regularnej cenie prosto z półki w sklepie lub znacznie taniej w ramach akcji “Zbieraj Znaczki”. Szczegóły znajdziecie tutaj.
Druga dobra wiadomość jest taka, że na końcu tego wpisu czeka na Was… KONKURS! A do wygrania będą w nim też maskotki, ale ze specjalnej, limitowanej edycji – te są większe (mierzą około 30 cm) i nie kupicie ich w żadnym sklepie :) Nie scrollujcie jednak zbyt szybko, po drodze czeka Was sporo fajnych rzeczy! ;)
Kochani, najwyższa pora, zaprosić Was na Super Tesco Party #8! :)
Tym razem konwencja była ciut inna – stół podzieliłam na dwie części – jedna inspirowana była światem Batmana i Gotham City, druga Supermanem i jego życiem. Efekt końcowy wyglądał tak:
Nim weźmiecie się jednak do nakrywania stołu, wezwijcie na pomoc Batmana. Przyda się Wam do tego batsignal ;) Zrobicie go bardzo łatwo, wystarczy trochę tektury i latarka. Ogólna zasada jest taka, że im węższe i silniejsze będzie źródło światła, tym lepszy będzie efekt, ale też węższe źródło światła wymaga większej precyzji np. przy wycinaniu znaczku batmana. Ja, by lepiej było widać na zdjęciach zrobiłam je dość duże, śmiało możecie zastosować mniejsze proporcje :)
Skroo Batman już tu jest, omówmy najpierw przekąski po jego stronie stołu. Na początek coś słodkiego, czyli Gotham-Popsy – ciasteczkowe cake-popsy w żółtej polewie. Ponoć takie właśnie jest miasto, w którym mieszka Bruce Wayne znany nam także jako Batman. Gotham – jego ciemny charakter świetnie ukrywa się pod jasną otoczką codziennego życia. W tych cake-popsach na szczęście nawet mroczny, czarny środek jest przyjemnie słodki, a żółta polewa to nie kamuflaż! :)
Składniki:
- 300 g ciasteczek Oreo lub innych markiz w czarnym kolorze
- 160 g serka Philadelphia
- 200 g białej czekolady
- 50-100 ml mleka
- żółty barwnik spożywczy
- cukrowa posypka
Ciasteczka przekładamy do malaksera. Dodajemy serek Philadelphia i miksujemy pulsacyjnie, aż składniki się połączą. Masa powinna mieć jednolitą konsystencję.
Wilgotnymi rękami formujemy z masy kulki nieco mniejsze niż orzech włoski. Układamy je na talerzu. W każdą kulkę wbijamy patyczek. Gotowe kuleczki wkładamy do zamrażalnika na 30 minut.
W międzyczasie białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W mleku rozprowadzamy barwnik. Stopniowo dodajemy mleko do czekolady, każdorazowo odczekując chwilę mieszając. Masa powinna być jednolita, bez grudek, wystarczająco płynna by dało się w niej obtoczyć cake-popsy, ale też dość gęsta, by z nich nie spływała. Może się okazać, że nie zużyjecie całego mleka, ale jeśli trzeba, można dodać go nieco więcej.
Wyjmujemy z zamrażalnika gotowe kulki cake-popsów. Maczamy je w przygotowanej polewie. Część z nich dodatkowo posypujemy cukrową posypką. Obtoczone w polewie cake-popsy odstawiamy na talerz i wkładamy do lodówki aż polewa zastygnie.
Coś konkretniejszego? Jedną z niezawodnych broni Batmana są batrangi – wzorowane na japońskich shurikenach noże, w kształcie logo Batmana. Tak samo niezawodny jest przepis na te kokosowo migdałowe krakersy, które warto podać w towarzystwie serowej kuli pełniącej rolę kremowego dipu. Kula dla odmiany jest czarna na zewnątrz i intensywnie żółta w środku, choć bez dodatków barwników!
Składniki:
Na krakersy:
- 1 jajko
- 1/3 szklanki mąki kokosowej
- 2/3 szklanki mąki migdałowej
- ¼ łyżeczki soli
- 1 łyżka mleka
- czarny barwnik
Na serową kulę:
- 150 g cheddara
- 200 g serka Philadelphia
- 1 łyżeczka kukrumy
- ½ łyżeczki imbiru
- sól
- pieprz
- ½ szklanki mielonego maku (do obtoczenia)
W mleku rozpuszczamy czarny barwnik. Łączymy go z pozostałymi składnikami i zagniatamy ciasto, aż nabierze jednolitej konsystencji. Rozwałkowujemy ciasto między dwoma kawałkami papieru do pieczenia, na grubość około pół centymetra. Przy pomocy foremki wycinamy z ciasta kształt logo Batmana. Krakersy układamy na blasze do pieczenia wyłożonej pergaminem.
Pieczemy około 10 minut, w temperaturze 180 stopni. Studzimy.
Cheddar trzemy na tarce o drobnych oczkach. Łączymy z serkiem Philadelphia. Dodajemy kurkumę, imbir, sól i pierz do smaku. Mieszamy. Z masy formujemy kulę, a następnie obtaczamy ją w maku.
Podajemy ją z krakersowymi batrangami.
Ktoś taki jak Bruce Wayne z pewnością musi zaczynać swój dzień od czegoś zdrowego! To owocowe smoothie jest nie tylko witaminową bombą, ale też jest w jego ulubionych kolorach! No i ma sobie coś z super-foodów – spirulinę, czyli dodatek godny superbohatera! :) Smoothie nada się i na śniadanie i na party!
Składniki:
- 2 dojrzałe mango
- 250 ml jogurtu naturalnego
- 150 g mrożonych borówek
- 1 łyżka spiruliny
- 2 łyżki miodu
- woda
Mango obieramy, wydrążamy miąższ i przekładamy do blendera. Dodajemy jogurt i miksujemy na jednolitą konsystencję. Rozlewamy po równo do 4 szklanek.
Borówki, spirulinę i miód przekładamy do czystego kielicha blendera. Miksujemy dodając po trochu wody, aż mikstura nabierze gęstej, ale lekko płynnej konsystencji. Gotowy mix nakładamy łyżką na wierzch koktajlu z mango.
Po stronie Batmana pojawiło się kilka dodatków podkreślających charakter jego postaci. Wiadomo, że największą supermocą Batmana są pieniądze, dlatego uznałam, że czekoladowe monety świetnie tu pasują ;)
W tle majaczyło papierowe miasto – po stronie Batmana było to oczywiście Gotham City, a górujące nad nim światło z Batsignala wyraźnie to podkreślało. A Batman tak się wyluzował na party, że aż zdjął swoją maskę ;)
W filmach aspekt nietoperzy nie był za bardzo podkreślany, ale w komiksach te skrzydlate gryzonie były niezwykle ważnym symbolem. Dlatego przysiadły sobie one na patyczkach od cake-popsów :)
Wyjdźmy jednak już z mroku i udajmy się do Metropolis i Smallville by zobaczyć co słychać u Supermana :)
Jak wiadomo, Superman nie ma zbyt wiele słabości. Główną z nich jest Lois Lane, ale zaraz za nią znajdują się: promieniotwórczy kryptonit, Czerwone Słońce, magia i ołów. Jest jednak taki kryptonit, którego Superman nie tylko się nie boi, ale wręcz ma na niego chrapkę! To kryptonitowe lizaki domowej roboty! Do złudzenia przypominają kryształy z planety Krypton, ale na szczęście nie są ani promieniotwórcze, ani śmiercionośne :) Są za to pysznie słodkie i zachwycą każdego miłośnika Supermana!
Jeśli wciąż mało Wam słodkości (…to spójrzcie tylko na tego słodziastego pluszowego Supermana!…) to zróbcie Supershmallow czyli domowe marshmallow :) Super puszyste, super mięciutkie i super smaczne! Tak delikatnego i świeżego marshmallow z pewnością jeszcze nie jedliście! Większość przepisów na domowe marshmallow zawiera trudno dostępny i niezbyt zdrowy syrop kukurydziany, ale nie ten! Supershmallow zrobicie bez tego kontrowersyjnego dodatku! :)
Składniki:
- 2 szklanki cukru
- 18 g żelatyny
- 1 szklanka zimnej wody
- ½ szklanki cukru pudru
- ½ szklanki mąki ziemniaczanej lub skrobi kukurydzianej
- 1-2 łyżki oleju
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- barwniki spożywcze (opcjonalnie)
Do misy miksera wlewamy ½ szklanki wody i dodajemy żelatynę. Mieszamy i odstawiamy.
Do rondelka wlewamy pozostałą część wody, dodajemy cukier, mieszamy. Ustawiamy garnek na dużym ogniu i gotujemy około 10 minut (mikstura powinna osiągnąć temperaturę około 120 stopni). W tym czasie mikstury nie należy już mieszać!
Zdejmujemy miksturę z ognia na parę minut, by lekko ostygła.
W międzyczasie blaszkę o wymiarach około 20x20 cm smarujemy olejem i wykładamy dokładnie papierem do pieczenia. Wierzch pergaminu ponownie smarujemy olejem. Cukier puder mieszamy z mąką ziemniaczaną. Tak przygotowaną mieszanką oprószamy dość hojnie spód i brzegi foremki.
Przestudzoną miksturę dodajemy do żelatyny. Ubijamy na wysokich obrotach około 15 minut, aż masa potroi swoją objętość, stanie się biała, puszysta i sztywna (jak ubita beza). W połowie ubijania dodajemy ekstrakt waniliowy. Na koniec opcjonalnie dodajemy barwnik do masy (można też oprószyć barwnikiem w proszku wierzch wyłożonej na blaszce masy i wykałaczką porobić esy-floresy – ja właśnie tak zrobiłam).
Szpatułkę smarujemy olejem (inaczej będzie się bardzo kleić) i przy jej pomocy wykładamy ubitą masę na przygotowaną blaszkę. Wierzch wyrównujemy. Gotowe marshmallow oprószamy ponownie mieszanką cukru i mąki ziemniaczanej.
Wkładamy do lodówki na około 3-4 godziny. Po tym czasie wyjmujemy marshmallow z blaszki.
Ostry nóż smarujemy olejem. Natłuszczonym nożem kroimy marshmallow w paski o szerokości 4-5 cm. Klejące brzegi pasków obtaczamy w mieszance z cukru i mąki. Paski układamy ponownie jeden obok drugiego i kroimy je w poprzek, na kwadraty. Ponownie obtaczamy klejące boki w mieszance. Nadmiar pudru otrzepujemy.
Gotowe pianki marshmallow układamy na talerzu.
Jeśli jednak już się trochę zasłodziliście, to może coś zjecie? Jak wiadomo, Smallville to fikcyjne, niewielkie miasteczko w stanie Kansas. To właśnie tam swoje dzieciństwo spędzał Superman. Jak na wiejskie życie przystało, jedzenie też było tam proste. Nic nam nie wiadomo na temat tego, czy Superman jako dziecko był niejadkiem, ale gdyby tak było, to jak inaczej zachęcić dzieci do jedzenia, jak nie poprzez dodanie im nieco koloru? Nawet najprostsza potrawa nabiera wtedy super charakteru! :) Spaghettiville to bowiem nic innego jak spaghetti aglio e olio czyli makaron z czosnkiem, oliwą, chilli i pietruszką. Ale jak wygląda!
Składniki:
- 500 g makaronu spaghetti
- 4 ząbki czosnku
- 1 duży pęczek natki pietruszki
- 2 papryczki chilli (opcjonalnie, w wersji dla dorosłych lub lubiących pikantne rzeczy dzieci)
- ½ szklanki oliwy z oliwek
- sól
- pieprz
- barwniki: niebieski, czerwony i żółty
W trzech garnkach zagotowujemy osoloną i zabarwioną na inny kolor wodę. Makaron dzielimy na trzy porcje i każdą wkładamy do osobnego garnka. Gotujemy al dente. Odcedzamy.
Na patelni rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy posiekany czosnek i chilli (jeśli używamy). Podsmażamy. Dodajemy makaron i całość dokładnie mieszamy. Zdejmujemy patelnię z ognia. Dodajemy posiekaną pietruszkę i mieszamy, aż makaron będzie obklejony ziołami. Przekładamy do miski.
Każdy Superbohater musi pamiętać o nawodnieniu! Zapomnijcie jednak o napojach izotonicznych ze sklepu – ta kokosowo-cytrynowa lemoniada to świetny i naturalny izotonik, który nie tylko orzeźwi, ale też doda nieco energii! I do tego świetnie wygląda!
Składniki:
- 500 ml wody kokosowej
- 4 cytryny
- 2 limonki
- 3/4 szklanki cukru
- 1 litr wody
- niebieski barwnik spożywczy
Z cytryn i limonek wyciskamy sok. Przecedzamy przez sito i wlewamy do dzbanka. Dodajemy wodę kokosową.
Cukier łączymy z 1 szklanką wody. Podgrzewamy na małym ogniu, aż cukier się rozpuści.
Pozostałą wodę wlewamy do dzbanka. Dodajemy gotowy syrop cukrowy do smaku, aż uznamy, że lemoniada jest wystarczająco słodka.
Na koniec dodajemy odrobinę niebieskiego barwnika, aby nadać lemoniadzie super-kolor!
By nieco uatrakcyjnić część stołu po stronie Supermana spreparowałam gazetę Daily Planet i położyłam obok nerdowskie okularki Clarka Kenta :)
Pamiętajcie też, że przy tworzeniu komiksowego party istotna jest kolorystyka. Kolory powinny być żywe i soczyste, połączone z wyraźną czernią. Każdy z superbohaterów ma przypisaną sobie gamę kolorystyczną, z którą nieodłącznie się kojarzy, dlatego wykorzystajcie to w tworzeniu stylizacji. Zobaczcie tylko jakie to proste: po lewej Superman, po prawej Batman :)
A teraz pytanie – gdyby Superman i Batman rywalizowali na przekąski, na którą z imprez byś się wybrał? ;)
No dobra, ale to jeszcze nie jest pytanie konkursowe :D Pytanie i zadanie konkursowe znajdziecie poniżej:
KONKURS
W komentarzu pod tym postem zostaw odpowiedź na pytanie:
Gdybyś gościł Batmana i Supermana na imprezie, jaką przekąskę byś im zaserwował?
Nagrodzę aż trzech autorów najciekawszych odpowiedzi. Każdy ze zwycięzców otrzyma zestaw: maskotka w rozmiarze ok 30 cm + bon do Tesco o wartości 50 zł.
Na Wasze odpowiedzi konkursowe czekam do 6 marca.
Regulamin konkursu znajdziecie pod adresem: http://www.tesco.pl/pliki/regulamin-konkursu-przekaska-dla-superbohaterow.pdf
Po obradach jury wspólnie ogłaszamy, że naszym zdaniem na nagrodę najbardziej zasłużyli:
- Anula Wawrzyniak
- Józef Sliwiński
- Mariusz Piącha
GRATULACJE! :) Ze zwycięzcami skontaktuję się niebawem mailowo :)
-
Adam
-
kas
-
-
regina
-
Piekielna Strona Popkultury
-
Aneta
-
Mariusz Piącha
-
Józef Śliwiński
-
Dariusz Koz
-
Ania
-
Jędrek
-
Sylwia Kra
-
Ania
-
Renata
-
Marcin
-
Mateusz Gałycz
-
Jarek
-
Agnieszka
-
Katarzynka JK
-
Małgorzata
-
Damian
-
Szymon Kosubek
-
Kasia Bieleń
-
Przemek Henryk
-
Natalia Zasada
-
Erwin Borkowski
-
YummyMummy
-
Danielo
-
Ola
-
kas
-
Marta Jasu
-
Radek Grabowski
-
mała kenia
-
Aleksandra
-
Malgozata
-
Anula Wawrzyniak
-
Christianus